Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, zadeklarował swoje poparcie dla polskiej gospodarki oraz sprzeciw wobec likwidacji gotówki.
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym robi zakupy w lokalnym sklepie spożywczym. Korzystając z porad ekspedientki, wybiera produkty, a następnie płaci za nie gotówką.
Wspieram polską gospodarkę i jestem przeciwko likwidacji gotówki – bo gotówka to wolność, a ja nigdy nie dam zabrać nam wolności! pic.twitter.com/SUBJPnuPLG
— Karol Nawrocki (@NawrockiKn) February 21, 2025
– Wspieram polską gospodarkę i sprzeciwiam się likwidacji gotówki, bo gotówka to wolność, a ja nigdy nie pozwolę odebrać nam wolności! – podkreślił Nawrocki.
Ograniczenia w płatnościach gotówkowych
Od 1 stycznia 2024 roku w Polsce obowiązują przepisy ograniczające możliwość płacenia gotówką. Nowe limity wynoszą 8 tysięcy złotych dla transakcji między przedsiębiorcami oraz 20 tysięcy złotych dla płatności pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą.
Kwestia ograniczenia gotówki i potencjalnej jej likwidacji była szeroko dyskutowana w debacie publicznej przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku.
Podczas jednego z wywiadów w Radiu ZET Szymon Hołownia został zapytany o przyszłość pieniądza cyfrowego i o to, czy Polska powinna całkowicie zrezygnować z gotówki. Bez wahania odpowiedział: – Tak, jak najszybciej tak – dodał przy tym, iż wcześniej należałoby przyjąć euro.
Konfederacja: Gotówka gwarancją wolności
Odmienne stanowisko w tej kwestii od dawna prezentuje Konfederacja. Sławomir Mentzen, jeden z liderów ugrupowania i obecny kandydat na prezydenta, jeszcze w 2022 roku na antenie Radia ZET ostrzegał przed konsekwencjami likwidacji gotówki, twierdząc, iż może to stanowić poważne zagrożenie dla obywateli.
– Przykładem jest Kanada, gdzie na początku 2022 roku podczas protestu kierowców ciężarówek przeciwko covidowym restrykcjom władze blokowały im dostęp do kont bankowych, zamrażały karty kredytowe i ubezpieczenia. To już się dzieje – podkreślał Mentzen.
Protest, znany jako Konwój Wolności, spotkał się z surowymi represjami ze strony rządu Justina Trudeau, który w ten sposób próbował ograniczyć sprzeciw wobec polityki restrykcji sanitarnych oraz przymusu szczepień przeciwko COVID-19.