Dzisiaj ani słowa o polityce. Cieszycie się? Nie bardzo mam czas, stąd wersja krótka, a za tydzień nie spodziewajcie się niczego. Przynajmniej ode mnie, bo kto wie czego się spodziewać po innych?
Działania w temacie S74 – tymczasowe konkrety
W Sejmie odbyło się spotkanie grupy Tak dla S74. Tarnobrzeg był reprezentowany (znów) przez prezydenta Łukasza Nowaka i Michała Litwina, ten drugi jako doradca powiatu tarnobrzeskiego. Konkrety na dziś, które trzeba niestety traktować jako wersję najbardziej optymistyczną, to jazda naszą ekspresówką około roku 2032.
Tutaj można obejrzeć posiedzenie komisji
https://www.sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/transmisje.xsp?unid=712D11983E2EEC67C1258C2D0033B2AC
Tu zobaczyć relację prezydenta:
A tutaj relację Michała Litwina z komisji, ale też ze spotkania z PKP:
Działamy zatem dwutorowo. Może szkoda, iż osobno, ale może ma to też jakieś zalety? Przykładowo – dzięki temu, iż Miechocin złożył w TBO dwa projekty osiedlowe, które ze sobą konkurowały, obydwa z nich przeszły do realizacji. Gdyby osiedle działało zgodnie i mieszkańcy głosowali zgodnie, wówczas do realizacji byłby tylko jeden projekt z tego osiedla. Może lepiej naciskać z różnych stron? Tym bardziej, iż cele wspólne.
Łącznik Dekutowskiego z Sienkiewicza
RDM zapowiada od poniedziałku remont łącznika między ulicami Dekutowskiego i Sienkiewicza, z utwardzeniem miejsc parkingowych. Na Dekutowskiego od lat było kiepsko z parkowaniem, a po wprowadzeniu strefy płatnego parkowania zrobiło się już tragicznie. Często okolice Fraca są najbliższym miejscem na Dekutowskiego gdzie wieczorem można znaleźć jakiekolwiek wolne miejsce. Remont się przyda, chociaż to jeszcze nie jest docelowe rozwiązanie.
Swoją drogą w tym temacie też pojawił się interesujący komentarz Michała Litwina na profilu TN
Remont ul. 12 Października z uwagami
W temacie pojawiła się interpelacja radnego Stępaka. Łukasz Nowak jako radny pilnował jakości miejskich inwestycji, obiecywał też nową jakość w kampanii wyborczej. Ciekaw jestem odpowiedzi – kolejna okazja żeby pokazać jak to wygląda w praktyce.
https://bip.tarnobrzeg.pl/interpelacja/5645/25-36-interpelacja-dot-uwag-powykonawczych-do-realizowanego-zadania-inwestycyjnego-pn-przebudowa-drogi-gminnej-ul-12-go-pazdziernika
Świat się zmienia, to nie tylko nasz problem
I tak jak tydzień temu cieszyliśmy się z otwierania Witryny Sztuki w pustym lokalu po dawnych delikatesach, tak teraz wielu smuci się, bo lokal po Księgarni Nova na Mickiewicza jest pusty. Info wrzucałem na fejsa – regały na sprzedaż, a miejsce (co interesujące z piwnicą) do wynajęcia. Tarnobrzeska placówka zniknęła też z witryny tej sieci, chociaż zostały księgarnie w mniejszych miastach.
Pamiętam księgarnię w tym miejscu od zawsze, akurat pod mieszkaniem mojego Dziadka i p. Kazimierza. Pamiętam podobnie zresztą jak sąsiedniego fryzjera. Inne księgarnie z dzieciństwa to Empik na Moniuszki i na piętrze pawilonów na Wyspiańskiego.
Ale z drugiej strony, sam nie pamiętam kiedy tam ostatnio coś kupiłem. Dawno temu podręczniki dla dzieci, ale tanio nie było. Pamiętam też, iż pojawiłem się tam 10 lat temu kiedy wznowiłem książkę „Mój przyjaciel goj” Czesława Schabowskiego (najlepsza tarnobrzeska książka ever!) i nie byli zainteresowani współpracą, w przeciwieństwie chociażby do sąsiedniej księgarni Bajka na Piłsudskiego – też już nieistniejącej.
Nie znaczy to, iż nie kupuję książek, a zamykanie księgarnie nie znaczy (albo nie tylko znaczy), iż ludzie nie czytają. Chociaż na pewno czytają mniej. Od Świąt nabyłem spokojnie kilkanaście tytułów, z czego tylko jedną premierę. Tyle już przecież napisano, tyle za nami, tyle mam zaległości, iż najczęściej sięgam na Tezeusza, kupując tanie książki używane. A jakie to ekologiczne!
Trochę dziwnie brzmią głosy już tęskniących za księgarnią, z których pewnie większość nie wspierała jej w żaden sposób. A koszty ogrzewania unijnie rosną, pensja minimalna krajowo rośnie, VAT na książki wciąż istnieje, mimo planów. W czasach handlu internetowego i dużych sieci sklepów stacjonarnych możemy tęsknić za księgarniami, ale postępu to nie zatrzyma. Nie ma furmanek na ulicach, Syrenek i Maluchów po garażach, coraz trudniej przy ślubie o akordeonistę przed blokiem czy bramę po drodze. Inna sprawa, iż samych ślubów też mniej. Empik w Pasażu Dominikańskim nadchodzi?
Kolejny przykład – niedługo otwarcie Leroy Merlin
Kolejne puste lokale, a jednocześnie coraz więcej powierzchni handlowej, a skoki wielkie jak nigdy w historii Tarnobrzega. Otwarcie LM prawdopodobnie 6 marca. I już słychać, iż jednocześnie znikną wszystkie inne sklepy budowlane w mieście, a przecież dopiero Bricoman przejął Majstra, dobrze wiedząc jakie będzie miał sąsiedztwo. Mało tego! Jak dowiadujemy się z forum, na działce po Polmozbycie i po planowanym Tesco, spółka Merkury Market złożyła wniosek o pozwolenie na budowę hali o kubaturze ponad 90tys. m3, co odpowiada sklepowi na jakieś 10.000 m2. W Krośnie podobnej wielkości hale MM i LM stoją tuż obok siebie i jakoś sobie radzą. Zaskoczenie?
Historia: Święta z Telewizją Tarnobrzeg – po mongolsku
Wieśka od dawna nie ma wśród nas, a Monika wspomina, iż to prawdopodobnie rok 2008. Telewizyjny Rewind <<
Odkryj lokalnie – teraz też po swojej stronie
Publikacja treści wyłącznie przez facebook może być ryzykowna. Dobrze zatem przywitać stronę Odkryj Lokalnie, dostępną niezależnie od fejsa. Zdjęcia ładne, wrzucałem przecież nie raz. Co filmować – pyta autor. Już ktoś pytał – oczywiście tarnobrzeskie procesje Bożego Ciała. Bardzo wdzięczny temat.
To przy okazji info z Odkryja – do wątku budowlanego jak znalazł
Szpital – pozytywne informacje
Pamiętacie, iż mieliśmy mówić o szpitalu pozytywnie, a samo to miało poprawić sytuację? Mówi się – jest kolejne pozytywne info ze szpitala. Pozytywne z jednej strony, a z drugiej jakże smutne. Chciałoby się, żeby te wszystkie nowoczesne sprzęty stały i nie były nikomu do niczego potrzebne…
Witryna Sztuki
Materiał TVL z otwarcia:
I – pozostając w temacie – Malownia
TPPT i tenis stołowy
Różnie to było komentowane. Niektórzy już samo budowanie hal przez urzędników podwali jako przykład tzw. kultu cargo, czyli – w tym przypadku – nierozumnego (lub poza zakresem pojmowania) naśladowania niektórych rozwiązań stosowanych przez biznes, z nadzieją osiągnięcia sukcesów jak w biznesie.
W oficjalnym tekście czytamy:
Inicjatywa ta wpisuje się w nowoczesne podejście do organizacji pracy, zwiększania jej efektywności, a poprzez aktywne wspólne przerwy, budowania poczucia integracji i kreowania kultury pracy zespołowej.
Czy to nie jest kolejny etap kultu cargo? Jak postawimy dla najemców i ich pracowników stół do pingla, jak w jakiejś siedzibie Google, to będziemy mieli zwiększoną efektywność pracy i sukcesy jak Google. Kiedy piłkarzyki w urzędzie, leżanki w spółkach i bilard (albo strzelnice) w pokojach nauczycielskich?
Wielka wyprawa Pana Maluśkiewicza
Bieg Wilczym Tropem
Kolejne ujęcia Tarnobrzega z góry
I kawa
Dużo kawy mi się przyda w tym tygodniu. To trochę jak ze wspieraniem księgarni zanim upadnie, choćby jeżeli to idealizm dla majętnych. Zdaję sobie sprawę, iż na Tinfo też kiedyś przyjdzie czas, ale to nie jest ten dzień! Dzięki za to co wpłynęło! Smakowało.
A zdjęcie główne – trwa jeszcze karnawał, ale Wielki Post nadchodzi!
Wezwanie „POŚĆ” pojawiło się na kilku ścianach w centrum, bo gdzie bardziej symbolicznie niż na delikatesach?
