SOWA oficjalnie otwarta. Złotoryja ma swoje małe Centrum Nauki

W holu Złotoryjskiego Ośrodka Kultury stanęły urządzenia do eksperymentów naukowych, a w jednej z sal tzw. Majsternia, w której na odwiedzających czekają techniczne łamigłówki. Strefa Odkrywania Wyobraźni i Aktywności, czyli SOWA to czwarte takie miejsce na Dolnym Śląsku.

Stół do tworzenia animacji poklatkowej, model człowieka niczym puzzle, stanowiska do zabawy światłem, stół do eksperymentów z siłą odśrodkową i tunel aerodynamiczny. To wszystko czeka w mini centrum nauki SOWA, które powstało w Złotoryi. Wystawa składająca się z 16 stanowisk badawczych i tzw. Majsternia znajdują się w Złotoryjskim Ośrodku Kultury. Jak podkreśla Ewelina Walendziak-Genco, zastępczyni dyrektora w departamencie Analiz Strategicznych i Popularyzacji Nauki w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, celem tworzenia Stref Odkrywania Wyobraźni i Aktywności jest podnoszenie jakości kształcenia. [audioplayer id="370055" src="/img/articles/145384/SOWA-oficjalnie-otwarta-Zlotoryja-ma-swoje-male-Centrum-Nauki-1-671b8753d01c3-2swzd.mp3"/] - To jest miejsce gdzie dzieci, młodzież mogą doświadczać nauki w sposób taki lekki, przyjemny mogą się dowiedzieć czym jest proces naukowy, nauka i zabawa. Ministerstwu Nauki zależy, żeby zachęcić dzieci żeby wierzyły w Naukę, uprawiały ją. Pierwsi w nowym miejscu eksperymentowali uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Złotoryi, którzy przyznali, iż nauka przez doświadczanie jest zdecydowanie lepsza niż siedzenie w ławkach. [audioplayer id="370054" src="/img/articles/145384/SOWA-oficjalnie-otwarta-Zlotoryja-ma-swoje-male-Centrum-Nauki-1-671b875145306-2swzd.mp3"/] - Mi się podobało rysowanie w lustrze, trudne, bo jak się pociągnie kreskę w dół to idzie do góry, a jak do góry to idzie w dół i ciężko zapanować, ale jak się troszkę poćwiczy to jest okej. Tu mogę spróbować nowych rzeczy i to jest...