Sova: Papuaszwili twierdzi, iż Gruzińskie Marzenie zrobiło najwięcej dla zbliżenia kraju z UE

1 dzień temu

Szalwa Papuaszwili, przewodniczący parlamentu Gruzji, którego prawomocności nie uznają piąta prezydent, opozycja oraz znaczna część społeczeństwa, twierdzi, iż rząd Gruzińskiego Marzenia „wniósł największy wkład w proces akcesji Gruzji do UE”.

Oświadczenie stanowiło część przemówienia Papuaszwilego podczas Konferencji przewodniczących parlamentów państw członkowskich i partnerów UE w Budapeszcie.

Papuaszwili zaznaczył, iż dziś, gdy Europa staje wobec poważnych wyzwań, debata na temat federalizmu i suwerenności narodowej powinna koncentrować się na maksymalnym wykorzystaniu korzyści płynących z integracji przy jednoczesnym poszanowaniu autonomii i tradycji państw członkowskich.

„Nadmierne wzmacnianie struktur centralnych Unii Europejskiej może utrudniać podejmowanie decyzji, które najlepiej odzwierciedlają unikalne polityczne, gospodarcze i kulturowe aspekty każdego kraju. Gruzja pozostaje na ścieżce akcesji do UE. Reprezentuję rząd, który zrobił najwięcej dla postępu tego procesu.

Jednocześnie, z perspektywy parlamentu, byliśmy świadkami niezrozumiałego traktowania ze strony instytucji europejskich. Niestety, obserwujemy tendencję niektórych struktur UE do zwracania się do wybranego przez naród parlamentu z dyrektywami, narzucania zobowiązań bez przyznawania praw. Istnienie obowiązków bez prawa głosu, szczególnie w instytucjach UE, w których Gruzja jeszcze nie jest reprezentowana, nie jest zgodne z zasadą pluralizmu demokratycznego, na którym opiera się UE.

Scentralizowana struktura Unii Europejskiej czasem narzuca warunki, których sama Unia nie byłaby w stanie zaakceptować. Przykładem takiej praktyki było żądanie wobec Gruzji, aby stworzyła nadzwyczajny system weryfikacji uczciwości sędziów (…), który miałby być realizowany przez podmioty zagraniczne. Taki system, jeżeli zostałby wdrożony, byłby sprzeczny z podstawową zasadą demokracji, zgodnie z którą władza pochodzi od narodu. Okazało się, iż cała gałąź władzy zostałaby obsadzona przez zagranicznych aktorów, co stoi w sprzeczności z istotą suwerenności narodowej. Wątpię, czy jakiekolwiek państwo członkowskie UE dopuściłoby podobną ingerencję w swoją suwerenność…

Demokracja to dialog, a nie przymus. Konsensus zapewnia, iż decyzje podejmowane są wspólnie, z poszanowaniem interesów wszystkich państw członkowskich i partnerów. To oznacza również Europę, w której decyzje zapadają nie tylko w scentralizowanych organach nie podlegających bezpośrednim wyborom.

W związku z tym warto byłoby bardziej krytycznie przyjrzeć się trwajacej dyskusji, mającej na celu zastąpienie zasady podejmowania decyzji w drodze konsensusu zasadą głosowania większościowego. W społeczeństwie państw narodowych głos małych państw powinien być słyszany na równi z głosami państw dużych, ponieważ prawdy nie mierzy się wyłącznie liczbami” – powiedział Szalwa Papuaszwili.

Źródło: sovanews.tv

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium

Idź do oryginalnego materiału