Niemcy: Energetyka kontra poławiacze krewetek. Rząd chce zapłacić rybakom

2 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/gospodarka/news/niemcy-energetyka-kontra-polawiacze-krewetek-rzad-chce-zaplacic-rybakom/


Rząd Niemiec liczy, iż pieniędzmi skłoni poławiaczy krewetek do zaprzestania działalności na Morzu Północnym, co pozwoliłoby zrobić miejsce dla morskich turbin wiatrowych. Skrajna prawica twierdzi jednak, iż takie plany zagrażają niematerialnemu dziedzictwu kulturowemu.

Niemieckie rybołówstwo krewetkowe, działające na dużą skalę od końca XIX wieku, przeżywa w tej chwili kryzys. W 2023 roku połów krewetek północnomorskich wyniósł zaledwie 7,5 tys. ton i przyniósł około 40 mln euro – to ogromny spadek w porównaniu z powojennymi latami świetności branży, gdy połowy przekraczały 40 tys. ton.

Przemysł, który miał swoje skromne początki w postaci sieci ciągniętych przez konie w płytkich wodach Morza Północnego (praktyka ta jest dziś podtrzymywana dla belgijskich turystów), wydaje się na straconej pozycji – zdominowany przez rosnącą energetykę wiatrową. Tylko w 2023 roku TotalEnergies zapłaciło 5,5 mld euro za pozwolenie na budowę dwóch farm wiatrowych.

Energetyka wiatrowa na morzu potrzebuje przestrzeni. Dlatego niemiecki rząd zaproponował poławiaczom krewetek 20 mln euro za wcześniejsze przejście na emeryturę i zezłomowanie statków.

Lokalni politycy skrajnej prawicy twierdzą, iż to próba wymazania regionalnej kultury, inspirowana przez Brukselę.

– Komisja Europejska forsuje redukcję floty i „adaptację do zmian klimatu” w rybołówstwie” – powiedział w rozmowie z EURACTIV Dario Seifert, poseł skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec.

Jego zdaniem Berlin „podąża tą linią, finansując programy wycofywania z eksploatacji dla rybaków poławiających krewetki i ryby denne, nie biorąc pod uwagę społecznej i kulturowej wartości rybołówstwa”. Inny poseł tej samej partii, Stephen Protschka, nazwał plan rządu „przerażającym”.

Rządowy program oznaczałby, iż około jedna trzecia rybaków odejdzie na wcześniejszą emeryturę, a jego ogłoszenie zbiegło się z propozycją Komisji Europejskiej z 2023 roku dotyczącą zakazu trałowania dna morskiego na obszarach chronionych przy niemieckim wybrzeżu Morza Północnego – właśnie tam, gdzie ma miejsce połów krewetek.

Od dziesięcioleci lokalni rybacy toczą spory z organizacjami ekologicznymi, a żadna ze stron nie chce ustąpić. W maju Sąd UE oddalił skargę niemieckiego stowarzyszenia rybaków kwestionującego zakazy, co potwierdziło ich legalność.

Nie ma miejsca na morzu

W obliczu nadciągającego zakazu trałowania energetyka wiatrowa stopniowo zajmuje kolejne obszary niemieckich, i tak już mocno „zatłoczonych” wód terytorialnych (duże, silne gospodarczo Niemcy mogą rościć sobie prawo zaledwie do jednej dwudziestej powierzchni Morza Północnego).

Rybacy dalej na morzu, specjalizujący się w połowie langustynek – znane również jako homarzec norweski lub „Kaisergranaten”, jak określają je niemieccy urzędnicy – już odczuwają skutki zmian.

Nowy plan zagospodarowania morskiego na 2025 rok, opracowany przez kartografów z Hamburga, zakłada ograniczenie o jedną trzecią obszaru pierwotnie zarezerwowanego dla połowu langustynek.

„Chociaż połów Kaisergranaten (…) ma szczególne znaczenie, to jednak interesy energetyki wiatrowej przeważają, ponieważ leżą w nadrzędnym interesie publicznym i służą społeczeństwu”, tłumaczą autorzy dokumentu.

Poławiacze krewetek, na których na razie wywiera się jedynie presję, aby dobrowolnie przeszli na emeryturę, obawiają się podobnego losu. Wobec malejących połowów i problemów ekosystemowych, program wykupu za 20 mln euro rząd uzasadnił „konkurencją o przestrzeń z morską energetyką wiatrową”.

Taka propozycja jest atrakcyjna zwłaszcza dla starszych rybaków. Ich majątek stanowią przede wszystkim łodzie, na które nikt nie chce już wydawać pieniędzy. Ci jednak, którzy chcą zostać w branży, obawiają się rosnących kosztów, ponieważ utrzymanie infrastruktury rozłoży się na mniejszą liczbę jednostek.

„Poniżej pewnego minimalnego wolumenu połowu koszty dla poszczególnych członków gwałtownie wzrosną, ponieważ koszty stałe będą spadać na mniej przedsiębiorstw”, ostrzegło stowarzyszenie niemieckich poławiaczy krewetek EZDK.

Podstawę prawną dla niemieckiego programu stanowi Europejski Fundusz Morski, Rybacki i Akwakultury, który określa zasady dotyczące redukcji floty i mechanizmów kompensacyjnych w całej UE.

Projekt rozporządzenia dotyczącego programu wykupu uzgodniono już z krajami związkowymi i przedstawicielami branży. jeżeli uzyska zatwierdzenie Komisji Europejskiej, może wejść w życie jeszcze w tym roku.

Idź do oryginalnego materiału