Warszawa widziała tyle demonstracji w ostatnich latach, iż być może wielki niedzielny marsz był tylko jednym z wielu. Przychodzą na myśl jednak tylko dwa momenty w powojennej historii Polski, gdy wyjście na ulice i place Warszawy zmieniło bieg historii. Czy zatem Donald Tusk ma rację, ogłaszając radośnie, iż „tej fali już nic nie zatrzyma”? Myślę, iż tak.
Socjotechnika sfery publicznej. O potędze czerwcowego marszu
1 rok temu
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Socjotechnika sfery publicznej. O potędze czerwcowego marszu
Powiązane
Prawybory KO to ustawka „Tusk nie wskazałby Trzaskowskiego”
1 godzina temu
Kalendarium - poniedziałek 18 listopada
3 godzin temu
…by szkoła po deformie nie runęła w przepaść
3 godzin temu
Holland znów straszy: Faszyzacja, brunatnienie Europy
5 godzin temu
Polecane
Wielkie emocje! Koniec fantastycznej serii beniaminka
6 godzin temu