„ Jak wiadomo rząd Donalda Tuska, niemal natychmiast po ukonstytuowaniu się przystąpił do działania i wyszedł z jakże cenną inicjatywą dopomożenia naszym drogim sąsiadom z zachodu – Niemcom w pozbywaniu się przez nich używanych aut na baterie” – wyjaśnia portal pch24.pl cytując Piotra Gabryela , publicystę tygodnika Do Rzeczy.
Gabryel przypomina, iż „leciwy elektryk” to pojazd, który przysparza więcej problemów niż korzyści. Ładowanie baterii trwa dłużej i starcza na p