Roman Giertych nocą o sprawie premiera Netanjahu. „Po zwycięstwie Trumpa świat się zmienił”

news.5v.pl 3 godzin temu
  • W czwartek rząd podjął decyzję, iż Polska nie zatrzyma premiera Izraela na wniosek Międzynarodowego Trybunału Karnego, gdyby polityk przyjechał do Oświęcimia
  • Decyzję tę skrytykowała m.in. Naczelna Rada Adwokacka i były prezydent MTK prof. Piotr Hofmański. — To stawia pod znakiem zapytania sens istnienia MTK — mówił Onetowi
  • Roman Giertych broni decyzji Tuska i przypomina „wszystkim lekkoduchom”, iż „po zwycięstwie Trumpa świat się zmienił”
  • Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu

Izraelski premier podlega nakazowi aresztowania wydanemu przez Międzynarodowy Trybunał Karny w związku z oskarżeniem o zbrodnie wojenne w Strefie Gazy. Trybunał w listopadzie wydał nakaz aresztowania na wniosek głównego prokuratora MTK w kontekście kampanii wojskowej Izraela przeciw terrorystycznej organizacji Hamas.

Apel Dudy i decyzja Tuska dotycząca Netanjahu. A później fala krytyki

„W związku z planowanymi 27 stycznia 2025 roku uroczystościami 80. rocznicy wyzwolenia Byłego Niemieckiego Nazistowskiego Obozu Koncentracyjnego i Zagłady Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, polski rząd deklaruje, iż zapewni wolny i bezpieczny udział w tych obchodach najwyższym przedstawicielom Izraela” — poinformowało 9 stycznia Centrum Informacyjne Rządu. Dodatkowo premier Donald Tusk zapewnił, iż premier Izraela nie zostanie zatrzymany w Polsce, mimo wniosku Międzynarodowego Trybunału Karnego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wcześniej szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka potwierdziła, iż prezydent Andrzej Duda zwrócił się do rządu o zapewnienie możliwości udziału w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz premiera Izraela Benjamina Netanjahu, gdyby ten wyraził taką wolę.

Decyzja polskich władza spotkała się z wieloma głosami krytyki. Według Naczelnej Rady Adwokackiej rządowa uchwała dotycząca potencjalnej wizyty władz Izraela w Polsce „podważa zaufanie obywateli do rządów prawa”. Z oburzeniem przyjął ją także były prezydent MTK prof. Piotr Hofmański. — To stawia pod znakiem zapytania sens istnienia MTK, jeżeli państwa odmawiają wykonania jego zobowiązań. Mieliśmy już na świecie takie sytuacje, jednak po raz pierwszy dochodzi do czegoś takiego w Europie — mówi Onetowi.

Roman Giertych: po zwycięstwie Trumpa świat się zmienił

Głos w tej sprawie zabrał poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych. „Bezpieczeństwo Polski jest ważniejsze niż utyskiwania purystów prawnych, Lewicy i Konfederacji” — rozpoczął swój obszerny wpis na platformie X.

Następnie zwrócił uwagę na zmieniające się uwarunkowanie geopolityczne. „Wszystkim lekkoduchom, którzy nie zauważyli, iż wraz ze zwycięstwem Trumpa zmienił się świat, zadaję pytanie: Czy rzeczywiście chcielibyście, po uchwaleniu przez Kongres, iż każdy, kto zatrzyma sojuszników USA na podstawie decyzji MTK wejdzie w automatyczny konflikt wraz z sankcjami z rządem Stanów Zjednoczonych, aby Policja zatrzymała premiera Izraela przybywającego uczcić 80 rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau? Czy wyobrażacie sobie jaką falę ataków na Polskę mogłoby to przynieść? Czy wyobrażacie sobie, jakie z tego zyski miałaby Rosja? Czy wyobrażacie sobie, iż ta sprawa byłaby idealnym wręcz sposobem, aby Trump podważył legitymację obecnego rządu i wprost zaangażował się w kampanię kandydata PiS? Czy wyobrażacie sobie jakie konsekwencje miałby oficjalny konflikt USA i Izraela z Polską dla wojny na Ukrainie? I czy rzeczywiście chcielibyście, aby sformułowanie polski antysemityzm znowu było odmieniane na całym świecie przez wszystkie przypadki. o ile sobie tego nie wyobrażacie, to sobie wyobraźcie. Bo dokładnie taki był plan PiS i dokładnie tak by było” — tłumaczy Giertych na X.

Następnie przedstawia możliwe skutki braku decyzji rządu w sprawie Netanjahu. „Rząd jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo Polski i Polaków. W świetle polskiego prawa to prokuratura podejmuje ostateczne decyzje czy składać wniosek o areszt. Bez decyzji prokuratury (czyli w świetle obecnych przepisów decyzji rządu) takiego aresztowania nie może być. Dlatego tym wszystkim, którzy uważają, iż prawo działa w próżni i krytykują rząd za zapowiedź glejtu dla premiera Izraela na przyjazd do Oświęcimia, odpowiadam: łatwo się Wam mówi, gdy to nie wy macie podjąć decyzję, która de facto może nas pozbawić sojuszniczych relacji z USA, które od 35 lat stanowią główną gwarancję naszego bezpieczeństwa. Cholernie łatwo się Wam mówi” — pisze polityk KO.

W końcowym fragmencie swojego wpisu Giertych przywołuje stan wyższej konieczności. „Bo bezpieczeństwo nas wszystkich wymaga czasem trudnych decyzji, ale też wymaga odpowiedzialności od tych, którzy oceniają takie decyzje. Łatwo pławić się w dekodowaniu norm prawnych, nie rozumiejąc, iż jak ratujecie płonący dom, to sprawy naruszenia miru domowego nie są waszym największym problemem. Polska, po rządach PiS, jest dzisiaj takim płonącym domem, który ledwo odratowaliśmy 15.10.2023 od całkowitego spłonięcia, ale który w wielu miejscach płonie jeszcze. W prawie decyzja o glejcie dla Netanjahu nazywa się stanem wyższej konieczności. Ratując bezpieczeństwo Rzeczpospolitej, podważamy mimo woli powagę organu międzynarodowego, jakim jest MTK uznając, iż ta utracona powaga jest stratą mniejszą niż katastrofa bezpieczeństwa RP. Ja w takiej sytuacji zawsze wybiorę bezpieczeństwo Rzeczpospolitej. I taką decyzję podjęła Rada Ministrów” — kończy swoje rozważania Roman Giertych.

Idź do oryginalnego materiału