Kostki to doskonałe rozwiązanie dla zabieganych. Przydają się do zup, sosów czy gulaszów, bo nie wszyscy mają czas, by gotować bulion od zera, więc gotowe produkty znacznie przyspieszają pracę. Z czego zrobić domową kostkę rosołową? Okazuje się, iż w tym celu możesz wykorzystać resztki, które zwykle lądują w koszu na odpady.
REKLAMA
Zobacz wideo Przesolona zupa to nie sytuacja bez wyjścia. Oto sposoby, by ją uratować!
Czy bulion w kostce jest niezdrowy? Zastanów się, nim wrzucisz go do zupy
W kuchni używa ich wiele osób, ale okazuje się, iż wcale nie wychodzą na zdrowie. Gotowe kostki rosołowe składają się głównie z soli, a ten składnik prowadzi między innymi do rozwoju nadciśnienia tętniczego, chorób sercowo-naczyniowych i kamicy nerek. Jak podaje interia.pl, w składzie kostek jest również kwas palmitynowy, który podnosi poziom cholesterolu i powoduje przyrost masy ciała, a także glutaminian sodu. Jego nadmierne spożycie przyczynia się do zaburzeń układu nerwowego.
Jak zrobić kostki rosołowe? Tak ułatwisz sobie przyrządzanie potraw. Są smaczne i bez "chemii"
Większość kostek, jakie można kupić w sklepie to "sama chemia", ale w kilka chwil przygotujesz je samodzielnie w domu. Potrzebujesz:
pół kilograma obierek po warzywach (np. z marchewki, selera, pietruszki, pora),
dwie łyżki oliwy z oliwek,
łyżeczkę soli,
cztery ząbki czosnku,
przyprawy: suszony lubczyk, kurkuma, ziele angielskie, tymianek, liście laurowe, pieprz.
Nie przegap: Lepszej alternatywy dla klasycznej cebuli nie znajdziesz. Ma łagodniejszy smak i wspiera odporność
Kostka rosołowa istock/@Liudmila Chernetska
Opcjonalnie możesz dodać dwie łyżki sosu sojowego lub łyżkę płatków drożdżowych nieaktywnych dla podbicia smaku.
Obierki pokrój na drobno i podsmaż na oliwie.
Dodaj sól oraz przyprawy (a także sos sojowy lub płatki drożdżowe, jeżeli używasz). Wymieszaj i smaż na średnim ogniu, aż odparuje woda. Kiedy masa będzie gęsta, wyjmij liście laurowe i ziele angielskie.
Całość zblenduj na gładką masę. Mieszankę wyłóż do formy na kostki lodu i włóż do zamrażalnika. W niskich temperaturach możesz je przechowywać choćby pół roku.
Jaka zupa jest twoją ulubioną? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.