Kanclerz Niemiec w rozmowie z CNN stwierdził, iż całkowicie nie zgadza się z Elonem Muskiem i tym, co robi. Scholz podkreślił jednak, iż ingerencja właścicieli mediów w politykę „to nic nowego”. Dodał, iż „zaczęło się to w XIX wieku”.
– Nowością jest to, iż interweniuje na korzyść prawicowych polityków w całej Europie. A to jest naprawdę obrzydliwe i nie jest dobre dla demokratycznego rozwoju w całej Unii Europejskiej – powiedział po wiecu w Berlinie
Niemcy. Elon Musk wspiera prawicową partię. Mówił o „dumie z bycia Niemcem”
Elon Musk na początku stycznia przeprowadził na platformie X wywiad z liderką partii AfD, kandydatką na urząd kanclerza Alice Weidel. Następnie zamieszczał w mediach społecznościowych wpisy, w których wyrażał swoje poparcie dla prawicowej partii. Skrytykował również Olafa Scholza nazywając go „niekompetentnym głupcem”. W sobotę natomiast Musk przemawiał wirtualnie na wiecu partii. – Myślę, iż to bardzo ważne, żeby być dumnym z Niemiec i z bycia Niemcem – stwierdził.
– Za dużo jest skupienia na winach z przeszłości. Musimy pójść dalej. Dzieci nie mogą się obwiniać za grzechy rodziców czy za grzechy pradziadków. Musimy być optymistami i czuć ekscytację na myśl o przyszłości Niemiec – mówił właściciel takich podmiotów jak SpaceX czy Tesla.
Niemcy. Olaf Scholz rozzłoszczony słowami Muska. Poszło o „winy z przeszłości”
Słowa te szczególnie zdenerwowały Olafa Scholza, który, jak informuje CNN, odniósł się do nich „w niezwykłym wybuchu emocji”.
– Dlatego jestem tak zły, iż Elon Musk interweniuje w obronie skrajnej prawicy i iż Elon Musk nie zareagował odpowiednio na sprawę zabójstwo tak wielu Żydów – mówił lider SPD. Dodał, iż to „jest to historyczna odpowiedzialność, którą będziemy przez cały czas brać na siebie w przyszłości”.
Szef Gabinetu Prezydenta RP krytycznie o Karolu III. Padły gorzkie słowa w „Gościu Wydarzeń”/Polsat News/Polsat News
