
Skutki przywrócenia niższego wieku emerytalnego są coraz groźniejsze
Dla emerytów, pracujących i całej gospodarki skutki przywrócenia niższego wieku emerytalnego stają się coraz bardziej dotkliwe. Już od początku było wiadomo, iż decyzja ta przyniesie negatywne konsekwencje, jednak zwyciężyło myślenie: „jakoś to będzie”.
Dziś widać wyraźnie, iż „jakoś to będzie” zmienia się w „tak dalej być nie może”.
Obecnie emerytury stanowią już tylko około połowy przeciętnego wynagrodzenia. Do tego dochodzi ogromna przepaść między świadczeniami kobiet i mężczyzn – wynikająca m.in. z tego, iż kobiety przechodzą na emeryturę pięć lat wcześniej.
Dane mówią same za siebie:
-
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w III kwartale 2025 r.: 8 769,08 zł
-
Emerytury:
-
Grudzień 2022 r. – mężczyźni: 3 628,09 zł; kobiety: 2 468,43 zł
-
Grudzień 2023 r. – mężczyźni: 4 251,56 zł; kobiety: 2 920,98 zł
-
Październik 2025 r. – mężczyźni: 4 818,02 zł; kobiety: 3 321,12 zł
Średnia emerytura (ogółem) wyniosła 4 045,20 zł brutto.
-
Żaden rząd nie jest w stanie zrównoważyć tych różnic, ponieważ jedynym realnym rozwiązaniem jest podniesienie wieku emerytalnego – a na taki krok nie zdecyduje się żadne ugrupowanie polityczne.
Coraz więcej osób szuka ratunku
W obliczu pogarszającej się sytuacji finansowej coraz więcej seniorów odracza moment przejścia na emeryturę, a część rezygnuje z trzynastek i czternastek, by uniknąć płacenia podatku dochodowego od dodatkowych zarobków z pracy. To wyraźny sygnał alarmowy dla państwa.
Czas na działania
Rząd powinien wprowadzić silne zachęty do dłuższej aktywności zawodowej, zarówno finansowe, jak i systemowe. W przeciwnym razie koszty opieki społecznej będą gwałtownie rosnąć, a wielu emerytów może zostać eksmitowanych z mieszkań, zmuszonych do rezygnacji z leczenia czy innych podstawowych potrzeb.
Brak zdecydowanych działań może doprowadzić do poważnych konsekwencji społecznych i finansowych, które odczują wszyscy – nie tylko emeryci.