w określonych dniach, o określonych porach i na wyznaczonym terytorium.
- Wydaje mi się, że do tej pory próba realizacji tego typu projektów upadała przez zero jedynkowość. Mam wrażenie, iż była to walka pomiędzy ma być, a ma nie być, bez konkretnej argumentacji i dialogu.
Nasz projekt jest przede wszystkim konsultowany z przedstawicielami różnych grup korzystających ze zbiornika. Pod petycją podpisali się przedstawiciele: środowisk wędkarskich, klubów funkcjonujących na zbiorniku, Straży Rybackiej, policji, WOPR-u, Wód Polskich, sąsiedztwa, parlamentarzyści, lokalni politycy i samorządowcy.
Projekt zakłada „podzielenie” się zbiornikiem pomiędzy użytkownikami w taki sposób, aby był on przyjazny dla każdej ze stron. Pracowaliśmy nad projektem rok rozmawiając o nim zarówno ze specjalistami jak i naszymi gośćmi. Wszyscy nam kibicują i oczekują na pozytywne rozpatrzenie projektu przez Starostę, Zarząd i Radę Powiatu.
To pierwszy kr