nasze sekrety
ukryte przed światem
przed ludźmi w jaskini
ponieśli by nas na językach
jak muzyka przez okno
szerokim echem
przez łąki
w las wąską ścieżką
na bruk
na brzeg urwiska
dzieli nas przepaść
wysokie progi
drzwi stalowe
cień ciemnych emocji
podaj dłoń uratuję nas
w ten czas niezgody