Skandal! W sprawie afery taśmowej nie badano wątku rosyjskiego!

1 rok temu

Jak informuje „Newsweek” taśmy z nagraniami najważniejszych polskich polityków, dzisiaj związanych głównie z obozem władzy (z premierem Morawieckim włącznie) miały trafić do Rosji. Główny podejrzany w tej sprawie na miesiąc przed wybuchem afery miał pojechać za wschodnią granicę i sprzedać nagrania tamtejszym służbom.

– Falenta został za zlecanie procederu nielegalnych nagrań skazany, to wciąż nie wiemy wszystkiego o jednej z największych afer III RP. A powinniśmy poznać prawdę, szczególnie gdy dziś widzimy, do czego zdolna jest Rosja – pisze „Rzeczpospolita”.

– Przecięcie wszelkich jej wpływów, możliwości oddziaływania i szantażu leży w polskim interesie, bez względu na to, komu by to było politycznie na rękę – dodaje dziennik. Tymczasem jak podaje „Rzepa”, „w żadnym śledztwie dotyczącym afery taśmowej nie badano rosyjskiego wątku”.

Czyżby władza bała się jego wyniku? Niech każdy sam odpowie sobie na to pytanie.

Idź do oryginalnego materiału