Sikorski wbił szpilę Nawrockiemu ws. cmentarza w Zimbabwe. "Bardziej przykleił się niż załatwił"

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl


Szef MSZ Radosław Sikorski w ironiczny sposób odniósł się do doniesień na temat zagranicznych podróży kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego. Szef IPN postanowił nie pozostawić komentarza bez reakcji. Jak przebiegła wymiana zdań?
Wyjazdy Karola Nawrockiego: "Gazeta Wyborcza" podała w tym tygodniu, iż kandydat PiS na prezydenta odbył (jako szef Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, a potem jako szef IPN) zagraniczne służbowe podróże o wartości ok. 800 tys. zł. Nawrocki był m.in. w Nowej Zelandii, Chinach, Japonii, w Zimbabwe, Uzbekistanie, RPA, Meksyku, Argentynie i Stanach Zjednoczonych. Karol Nawrocki tłumaczył potem, iż m.in. nawiązywał relacje z muzeami z innych krajów, spotykał się z Polonią. - Może myślicie, iż wszystkie wyjazdy zagraniczne to wycieczki? Nie, ciężko pracowałem dla Polski. Wystawa, której jestem współautorem, odwiedziła 156 miejsc - wskazywał w nagraniu na portalu X.

REKLAMA





Radosław Sikorski o podróżach kandydata PiS: "Ponieważ Wysoka Przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw polityki zagranicznej poprosiła mnie o złożenia wizyty w Zimbabwe jako Prezydencja, chciałbym niniejszym zapytać prezesa Karola Nawrockiego, jakie polskie sprawy można tam przy okazji załatwić" - napisał w środę na portalu X szef MSZ.


Zobacz wideo Mocna wypowiedź Nawrockiego. Zapowiedział naprawę wymiaru sprawiedliwości



Odpowiedź Nawrockiego: "Ja już załatwiłem bardzo istotną sprawę - cmentarz dla polskich cywilów z II Wojny Światowej. Posłucha Pan na miejscu, jakie wrażenie to zrobiło na lokalnej społeczności. Wracamy po swoich, budujemy powagę państwa polskiego. Dużo wysiłku w to włożyliśmy z IPN i grupą wspaniałych harcerzy. Także może Pan Minister - wzorem partyjnego kolegi, który chce być prezydentem - nic nie robić. Śniadanie, obiad, kolacja, dwa samozachwyty, lokalna elita i do domu" - napisał kandydat PiS.
Riposta szefa MSZ: "Cmentarz w Rusape został odnowiony w latach 2019-2020 staraniem harcerzy oraz Ośrodka Dokumentacji Deportacji, Wypędzeń i Przesiedleń przy Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. Prace sfinansował IPN, którego szefem został Pan w 2021. Więc bardziej przykleił się niż załatwił" - stwierdził Radosław Sikorski.


Źródła: "Gazeta Wyborcza", Karol Nawrocki na portalu X, Radosław Sikorski na portalu X
Idź do oryginalnego materiału