Jarosław Kaczyński nie może narzekać na brak problemów, a teraz doszedł mu kolejny. To polityczna reaktywacja jednego z jego największych wrogów, który chce pomóc w rozliczeniu PiS. Oj, będzie się działo. Reaktywacja wielkiego krytyka prezesa Jarosław Kaczyński nie ma ostatnimi czasy najlepszej passy. Problemy się mnożą, a zmartwień przybywa. No bo tak: PiS wciąż musi dwa razy oglądać każdą złotówkę, bo pieniędzy brak, „obywatelski kandydat” okazuje się bardzo mało pojętnym uczniem, w dodatku nie ma za grosz charyzmy, a do tego jeszcze trzeba pilnować swoich działaczy, którzy zaczynają ciągnąć w swoją stronę. I jeszcze ten Andrzej Duda, który nie ma zamiaru wspierać w kampanii Karola Nawrockiego. Dużo tego, jak na jednego, osamotnionego lidera. Jakby tego było mało, swój powrót do polityki zapowiedział (a adekwatnie już to zrobił) Stefan Niesiołowski. 81-letni polityk znowu jest członkiem łódzkiej Platformy Obywatelskiej. Może i Niesiołowski, który był jednym z najpopularniejszych polityków III RP, ma już swoje lata, ale można być pewnym, iż energii mu nie brakuje. Szczególnie, gdy słyszy nazwisko Kaczyńskiego. To chyba jeden z największych wrogów prezesa PiS, jacy przychodzą nam do głowy. Nawrocki gorszy od Dudy Stefan Niesiołowski zapowiedział w „Super Expressie”, iż ma już polityczne plany, które wiążą się z kampanią prezydencką