SENSACYJNE DONIESIENIA Z MOSKWY!!!
TATIANA ANODINA UCIEKŁA Z ROSJI DO FRANCJI
SZEFOWA MAK ZACZNIE SYPAĆ SWOICH MOCODAWCÓW?
CO NA TO TUSK Z KOPACZKĄ NA METR W GŁĄB?0
Szefowa rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) Tatiana Anodina wyjechała z kraju i dołączyła do swego syna oraz synowej, założycieli zadłużonych linii Transaero, Aleksandra i Olgi Pleszakowów – poinformował rosyjskojęzyczny „Forbes”.
Na stronie internetowej magazyn, powołując się na dwa źródła – biznesmena i urzędnika federalnego, napisał, iż małżonkowie wyjechali z kraju kilka miesięcy temu, ale od czasu do czasu bywają w Rosji. Dołączyła do nich Tatiana Anodina i, jak przekazało inne źródło z kręgów inwestycyjno-bankowych, rodzina w tej chwili mieszka we Francji.
Linie Transaero, pod względem liczby pasażerów drugie w Rosji towarzystwo lotnicze po Aerofłocie, popadły w poważne problemy finansowe na jesieni 2014 roku.
We wrześniu 2015 roku uzgodniono zakup 75 proc. plus jednej akcji Transaero przez Aerofłot. Umowa została zerwana na początku października. 20 października podpisano porozumienie o sprzedaży co najmniej 51 proc. akcji Transaero linii S7, aby „za wszelką cenę uniknąć bankructwa”. Niemniej 26 października w związku z anulowaniem przez Federalną Agencję Transportu Lotniczego (Rosawiacja) certyfikatu dla Transaero przewoźnik zakończył działalność.
Do Tatiany Anodiny należy 3 proc. akcji linii założonych przez jej syna.
Jednocześnie źródła gazety „Wiedomosti” oceniają, iż czwartkowa decyzja MAK o odwołaniu certyfikatu sprawności technicznej eksploatowanych przez rosyjskich przewoźników samolotów pasażerskich Boeing 737 jest zemstą ze strony udziałowców Transaero.
MAK informował, iż odwołanie będzie obowiązywać do czasu otrzymania od nadzorów lotniczych Rosji i USA potwierdzenia zdatności tych samolotów do służby w transporcie lotniczym.
We wrześniu 2013 roku Tatiana Anodina została odznaczona Orderem Legii Honorowej, nadanym jej przez prezydenta Francji Francois Hollande’a za wkład w budowę systemu bezpieczeństwa lotniczego i rozwój francusko-rosyjskich kontaktów w sferze lotnictwa.
Ucieczka Anodiny może być przełomowym faktem dla wyjaśnienia przyczyn tragedii smoleńskiej.
Jeśli szefowa MAK zacznie na Zachodzie „sypać” swoich dotychczasowych mocodawców, prawda wreszcie wyjdzie na jaw!
SMOLEŃSK – A WIĘC JEDNAK ZAMACH!!!
Były oficer Mosadu informuje: „Widziałem dokumenty ws. Smoleńska. Za tym stoi Rosja!”
Wyniki Jorgensena są poprawne. W Smoleńsku doszło do trzech wybuchów
— mówił TV Republika prof. Wiesław Binienda.
Jego ostatnie badania potwierdzają wcześniejsze tezy naukowców zajmujących się Smoleńskiem. Wnioski zespołu parlamentarnego są jasne: brzoza nie miała nic wspólnego z przyczynami tragedii smoleńskiej, zaś rządowy tupolew został rozerwany przez eksplozje w powietrzu.
Z tymi tezami, doniesieniami i wynikami badań prof. Biniendy dobrze koresponduje interesujący wywiad z tygodnika „wSieci”.
Witold Gadowski rozmawiał z byłym oficerem Mosadu Juval’em Aviv’em. Aviv informuje w rozmowie o szczegółach swojej pracy dla Mosadu i przyznaje, iż zna sprawę smoleńską.
Zapoznałem się ze szczegółami tej sprawy. Czytałem tajne dokumenty na temat katastrofy smoleńskiej — informuje Aviv.
Pytany, o jakiej dokumentacji mówi, precyzuje:
Dokumenty tajnych służb Izraela, USA, Wielkiej Brytanii i Interpolu.
Wskazuje, iż po tej lekturze nie ma wątpliwości: „za tą katastrofą stoi Rosja”.
Jestem przekonany, iż odpowiedzialność Rosji za katastrofę samolotu z prezydentem Kaczyńskim na pokładzie niedługo wyjdzie na jaw — wskazuje Aviv.
To szalenie ważne świadectwo. Oficer służb, działający w obszarze bezpieczeństwa do dziś, wskazuje, iż zna dokumentację wytworzoną w służbach o dużej wiarygodności i mówi jednoznacznie, iż w Moskwie trzeba szukać odpowiedzialnych za narodową tragedię Polski. Trudno o lepsze dopełnienie tez, wygłaszanych przez naukowców, którzy wskazują, iż mamy do czynienia z wybuchami w powietrzu.
Ta deklaracja człowieka związanego przez lata ze służbami oznacza, iż racje mają ci, którzy od lat już walczą, by w sprawie smoleńskiej przede wszystkim zweryfikować, czy doszło do zamachu. Człowiek Mosadu sugeruje jednoznacznie, iż właśnie z tym mogliśmy mieć do czynienia. To silne potwierdzenie, iż to, o co w Polsce trzeba było walczyć ze środowiskiem rządzącym, jest oczywistością.
Jednak i inny fragment wywiadu z Avivem jest zaskakujący. Okazuje się, iż oficer Mosadu nie chce mówić, co wie o Smoleńsku, ponieważ się… boi.
To sprawa bardzo polityczna i wrażliwa, nie mogę więcej komentować tego, co powiedziałem. Usłyszał pan jednak już wystarczająco dużo. Teraz, kiedy intencje Putina stały się jasne, kiedy mamy do czynienia z działaniami Rosji na Ukrainie, w innych miejscach Europy czy w Syrii, wiele rosyjskich ciemnych operacji („dark operations”) wychodzi na światło dzienne — mówi.
I dodaje: Powiedziałem już i tak zbyt dużo.
Strach przed zajmowaniem się Smoleńskiem i mówieniem o tej tragedii jest zaskakujący, biorąc pod uwagę karierę Aviva.
Co działo się w Smoleńsku, jakie i czyje interesy za tym stoją, iż mówić o tej sprawie boi się były oficer Mosadu, komandos, płatny zabójca Izraela, który przez lata ścigał i zabijał terrorystów z organizacji Czarny Wrzesień? Wnioski nasuwają się same…
autor: Stanisław Żaryn
Politolog, dziennikarz i publicysta. Autor wywiadów w miesięczniku „wSieci Historii”. Na co dzień pisze dla portalu Stefczyk.info i wPolityce.pl, współpracuje z „Tygodnikiem Solidarność”, „wSieci”, „wSieci Historii”. KONTAKT: [email protected]
Źródła:
http://wpolityce.pl/swiat/270979-sensacyjne-doniesienia-z-moskwy-anodina-uciekla-do-francji-szefowa-mak-zacznie-sypac-swoich-mocodawcow
https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=tatian+anodina+uciekla+z+rosji