Senator Piotr Woźniak o wspólnym kandydacie w wyborach prezydenckich: czy jest szansa na 'game changer'?

1 dzień temu
Zdjęcie: Piotr Woźniak [fot. Marcin Boczek]


- Najpierw liczy się Polska, później interesy partyjne - przyznał w PRRO opolski senator reprezentujący Lewicę i Pakt Senacki Piotr Woźniak, odnosząc się do braku wspólnego kandydata Lewicy i Trzeciej Drogi w wyborach prezydenckich. Czy pozostało szansa by to zmienić i zaskoczyć polityczną konkurencję w elekcji o najważniejszy urząd w państwie?

Opolski senator Lewicy, reprezentujący też Pakt Senacki, Piotr Woźniak mówił w Porannej Rozmowie RO, iż wielu wyborców nie wie, dlaczego nie doszło do takiego szerokiego porozumienia przed wyborami prezydenckimi, a o korzyściach z takiego połączenia sił mówił już dawno zwłaszcza w kontekście możliwego wzrostu notowań kandydata Konfederacji. Jak wskazywał gość RO, jeszcze w w kwietniu 2024 roku był 'trochę takim intruzem' pozostawionym z tym pomysłem. - Ja nie wiem kto ponosi winę, dzisiaj jest zbyt późno, a być może nie jest późno, to znaczy może dojść do sytuacji, w której panowie dojdą do jakiegoś porozumienia - mówię o premierze Donaldzie Tusku, o liderze Lewicy i liderach Trzeciej Drogi i być może jest dobry moment na 'game changer', czyli zrobienie czegoś, co jest niekonwencjonalne i co zaskoczy konkurencję z Konfederacji oraz Prawa i Sprawiedliwości - wyjaśnił senator Woźniak. W ocenie parlamentarzysty…
Idź do oryginalnego materiału