Stanowa kongresmenka Ellen Read z New Hempshire „wpadła na pomysł” zorganizowania satanistycznej wystawy w City Plaza w Concord, aby – jak tłumaczyła w rozmowie z Catholic News Agency – coroczna wystawa bożonarodzeniowa Rycerzy Kolumba nie była jedyną wystawą w tym miesiącu. Dlatego skontaktowała się z satanistami z Satanic Temple, prosząc o umieszczenie satanistycznej wystawy obok szopki bożonarodzeniowej.
Organizacja satanistyczna z siedzibą w Salem w stanie Massachusetts, mająca swoje filie w New Hampshire i w innych stanach, która deklaruje na swojej stronie internetowej, iż „nie wierzy w istnienie szatana ani zjawisk nadprzyrodzonych”, ustawiła satanistyczną ekspozycję w pobliżu szopki bożonarodzeniowej w sobotę. Ekspozycję gwałtownie uszkodzono.
Kongresmenka Read zaznaczyła, iż sataniści powinni ponownie umieścić swoją wystawę, ponieważ „wandalizm i nienawiść nie powinny pozostać bez odpowiedzi”.
Centralnym punktem zniszczonej ekspozycji była czarna statua bożka Behemota z głową kozy, z niebieską stułą na ramionach, podobną do tej, którą noszą katoliccy księża i duchowni niektórych innych wyznań chrześcijańskich.
W prawej ręce bożka znajdowały się bzy, symbol stanu New Hampshire, a w lewej ręce jabłko, odniesienie do upadku Adama i Ewy z Księgi Rodzaju. Osoba obecna na wydarzeniu powiedziała, iż jabłko „przypomina nam o naszym dążeniu do wiedzy, buncie wobec arbitralnej władzy i naszym zaangażowaniu w samostanowienie”.
Podstawa statuy zawierała zasady satanistów, które obejmują wezwania do „współczucia”, „empatii”, „rozumu” i „wolności”, a także autonomii. „Ciało człowieka jest nienaruszalne, podległe wyłącznie jego własnej woli”, głosi jedna z zasad.
Read zaznaczyła, iż Świątynia Szatana jest religią i iż wyrażanie jej systemu wierzeń jest chronione przez pierwszą poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Pierwszy atak nastąpił w sobotni wieczór, krótko po ustawieniu statuy, podczas gdy organizatorzy jedli kolację w restauracji po drugiej stronie ulicy tuż po ceremonii inaugurującej wystawę.
Read twierdzi, iż ekspozycja została zaatakowana co najmniej dwa razy. Statuę rozbito na kawałki i pękła marmurowa podstawa. We wtorek usunięto jej pozostałości.
W sprawie interweniował burmistrz miasta Concord, który zaznaczył, iż nie pochwala wandalizmu, ale także jest przeciwny prowokacjom. Dodał, iż urzędnicy nie powinni byli wydać zgody na wystawę.
– Sprzeciwiłem się pozwoleniu, ponieważ uważam, iż prośba ta nie została złożona w interesie promowania równości religijnej, ale w celu realizacji antyreligijnego programu politycznego, a także dlatego, iż nie reaguję dobrze na prawne wymuszenia, groźby postępowania sądowego wskazał burmistrz Byron Champlin.
– Niektórzy w mediach społecznościowych świętowali wystawę Świątyni Szatana jako zwycięstwo pluralizmu religijnego i odzwierciedlenie naszej rosnącej różnorodności jako społeczności. Nie zgadzam się z tym. Chodzi o organizację spoza stanu, która cynicznie promuje swój program kosztem społeczności Concord – dodał polityk, który również wywodzi się z Partii Demokratycznej.
Kongresmenka skrytykowała burmistrza za „ciasnotę umysłu”. – Ludzie, którzy wierzą w Świątynię Szatana, głęboko wierzą w te zasady. Myślę, iż to ciasnota umysłu burmistrza, który nie potrafi pojąć, iż ekspozycja reprezentuje duży procent społeczności i jej wierzenia – komentowała stanowa kongresmenka. Cynicznie dodała, iż wystawa „nie jest parodią chrześcijaństwa”. – Większość ludzi przechodzących obok zdaje sobie sprawę, iż nie jest to atak na chrześcijaństwo, tak jak większość ludzi przechodzących obok szopki zdaje sobie sprawę, iż nie jest to atak na niechrześcijan. W obu przypadkach ludzie wyrażają swoje przekonania, tak jak wynika z ich prawa zagwarantowanego w pierwszej poprawce – tłumaczyła.
Read sama jest członkinią Świątyni Szatana. Przyciągnęły ją do niej „jej zasady”, ale dodała, iż „nigdy nie uczestniczyła w żadnym z wydarzeń tej organizacji”.
Mówiła także, iż została wychowana jako „chrześcijanka bezwyznaniowa i jako osoba dorosła podjęła kroki, aby zostać wyświęcona w kościele metodystów, ale nieżyczliwe zachowanie niektórych chrześcijan w jej zgromadzeniu i szerszym społeczeństwie doprowadziły do tego, iż wyrzekła się chrześcijaństwa około ośmiu lat temu”. przez cały czas twierdzi, iż jest „praktyczną naśladowczynię nauk Chrystusa”. Nie wierzy w istnienie szatana, co jest „zgodne z tym, co Świątynia Szatana mówi w opublikowanych oświadczeniach”, chociaż jej duchowni w sobotni wieczór zakończyli swoje przemówienia słowami: „chwała szatanowi”.
Źródło: catholicnewsagency.com
AS