Samorządy chcą rozwoju sieci monitoringu. „Powinno być wsparcie rządu na ten cel”

Rozwój sieci monitoringu wyzwaniem dla samorządów. Zdaniem lokalnych, mazowieckim włodarzy powinno być na ten cel wsparcie z rządu.

Po aktach dywersji na torach kolejowych tematem rozmów w „Magazynie samorządowym” Polskiego Radia RDC było lokalne bezpieczeństwo.

Środki na monitoring miejski

Jak wskazała w „Magazynie samorządowym” RDC burmistrz Sokołowa Podlaskiego Iwona Kublik, obecne środki przekazane w ramach obrony cywilnej i ochrony ludności nie mogły być przeznaczone na ten cel.

– Ja chciałam właśnie umieścić monitoring miejski, ale niestety się nie dało. Natomiast cały czas badam sytuację, jak to sfinansować. Ja mam trudny budżet, trudno wygospodarować własne środki. Cały czas jeszcze patrzę, jak ewentualnie można by było wesprzeć się środkami zewnętrznymi – wyjaśniła Kublik.

Ograniczone możliwości

Jak przyznał burmistrz Karczewa Michał Rudzki, zakres możliwości zakupów w ramach ustawy jest dość ograniczony.

– Skala tych zadań i zakupów jest dosyć ograniczona, jeżeli chodzi o zakres ten przedmiotowy. My skupiliśmy się na zakupie mobilnej stacji uzdatniania wody, na agregatach, na kontenerach morskich, które będą służyły jako taki element budynkowy – podkreślił na naszej antenie Rudzki.

Wysoki wydatek

Prezydent Legionowa Bogdan Kiełbasiński dodał, iż stworzenie nowoczesnego monitoringu to naprawdę wysoki wydatek. Miasto w ubiegłym roku podjęło decyzję o wydaniu ponad dwóch milionów złotych na monitoring.

– Rzeczywiście, gdybyśmy mieli porównać teraz, jakie środki otrzymaliśmy na tzw. zarządzanie kryzysowe, no to porównujemy tu kwotę dwóch milionów 200 tysięcy do 480 tysięcy, które otrzymaliśmy, i to jest kwota, która pozwoli nam na zakup takiego podstawowego wyposażenia, chociażby dla Ochotniczej Straży Pożarnej – mówił.

Całe Mazowsze na ochronę ludności i obronę cywilną w tym roku otrzymało ponad 650 milionów złotych.