Sąd unieważnił kontrowersyjne pozwolenie na budowę obok „Górnika” na Koszutce. Mieszkańcy protestowali przeciwko tej inwestycji

2 godzin temu

Sąd unieważnił kontrowersyjne pozwolenie na budowę obok „Górnika” na Koszutce. Mieszkańcy protestowali przeciwko tej inwestycji, Kato Protest zorganizował choćby manifestację obok placu budowy, którą bardzo mocno krytykowali mieszkańcy. Wyrok nie jest prawomocny, inwestor może się jeszcze odwołać.

Manifestacja odbyła się pod koniec września tuż obok planowanej budowy 16-kondygnacyjnego apartamentowca przy ulicy Katowickiej 61. W Katowicka Residence ma się znajdować ponad 200 lokali i ponad 200 miejsc parkingowych w garażu podziemnym. Do tej pory rozbiórka budynku, który stał w tym miejscu, mocno dawała się mieszkańcom we znaki (pył, odgłosy kucia), teraz pojawiły się kolejne utrudnienia. Po wybudowaniu obiektu okoliczni mieszkańcy spodziewają się kolejnych problemów, w tym mniejszej ilości światła i korków, które sparaliżują tę część Koszutki. W trakcie manifestacji podważano legalność inwestycji.

„Jaka jest kwalifikacja moralna tego przedsięwzięcia, skoro nie służy dobru mieszkańców tu zamieszkujących?” – pytała retorycznie jedna z mieszkanek, z którą rozmawialiśmy. Inni narzekali na nocne roboty i niszczenie okolicznej zieleni. Ich zdaniem ten budynek nie powinien powstać. Nazwano go „nielegalnym”.

Sukces mieszkańców

Jak poinformował Kato Protest, w piątek odbyła się rozprawa w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w sprawie tej inwestycji.

„Dzisiaj, 25 października, na rozprawie o sygn. akt II SA/Gl 798/24, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach unieważnił decyzję o pozwoleniu na budowę wieżowca przy ul. Katowickiej 61, obok „Górnika”, wydaną dla Resi Capital (część holdingu Cavatina Group).

To WIELKI SUKCES mieszkańców i mieszkanek Koszutki oraz innych osób zaangażowanych w tę sprawę! Wyrok jeszcze nie jest prawomocny, inwestor może złożyć skargę kasacyjną do NSA.

Ogromne słowa uznania należą się KSM, która wstawiła się za mieszkańcami i mieszkankami i w sądzie (skutecznie!) walczyła o ich interesy.

Z niekłamaną euforią obwieszczamy tą informację, ponieważ – jak wielokrotnie wskazywaliśmy – pozwolenie na budowę tej inwestycji było bardzo wątpliwe. Cieszymy się razem z Wami i będziemy dalej przyglądać się tej sprawie!” – czytamy w oświadczeniu Kato Protestu.

Idź do oryginalnego materiału