Sąd nakazał Sarkozy'emu noszenie dozoru elektronicznego. To pierwszy taki przypadek we Francji

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Sarah Meyssonnier


Nicolas Sarkozy ma od 7 lutego nosić dozór elektroniczny. Dom będzie mógł opuszczać tylko w określonych godzinach. To efekt grudnowej decyzji Francuskiego Sądu Kasacyjnego. Czego dotyczył proces?
Sarkozy odbywa karę: Na podstawie grudniowego wyroku sędzia orzekł, iż były prezydent Francji ma od 7 lutego nosić elektroniczną bransoletkę, która będzie umożliwiała organom ścigania monitorowanie jego położenia. Ponadto polityk będzie mógł wychodzić z domu tylko w określonych godzinach tj. między 8 rano a 20 wieczorem - informuje "Le Monde". Dziennik zaznacza, iż to pierwszy przypadek w powojennej historii Francji, kiedy były prezydent został skazany na karę ograniczenia wolności. W 2011 roku sąd skazał co prawda innego byłego prezydenta - Jacquesa Chiraca za korupcję. Zasądzono mu jednak karę dwóch lat w zawieszeniu.


REKLAMA


Komentarz obrońcy polityka: Jacqueline Laffont, pełnomocniczka Sarkozy'ego, przekazała dziennikarzom, iż ten przestrzega zasądzonej przez sąd kary. Odmówiła jednak dalszych komentarzy. "Le Monde" podkreśla, iż polityk będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie z dozoru elektronicznego, które jest przewidziane we francuskim prawie dla osób powyżej 70. roku życia. Sarkozy w ubiegłym tygodniu obchodził właśnie 70. urodziny.


Zobacz wideo Mercosur wzbudza coraz większe emocje. Rolnicy wyszli na ulice


Jaki jest kontekst: Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w marcu 2021 roku. Wówczas paryski sąd skazał Nicolasa Sarkozy'ego na trzy lata więzienia, z czego dwa miał odbyć w zawieszeniu. Polityka i jego prawnika, Thierry'ego Herzoga, uznano za winnych próby nielegalnego uzyskania informacji od prokuratora Gilberta Aziberta. Chodziło o śledztwo dotyczące nielegalnego finansowania kampanii prezydenckiej w 2007 roku przez córkę założyciela L'Oreal Liliane Bettencourt. Według ustaleń śledczych Sarkozy i Herzog obiecali Azibertowi stanowisko w Monako w zamian za informację. Obietnicy nie spełnili, ale zdaniem prokuratury już samo jej złożenie było przejawem korupcji. Sarkozy odwoływał się od wyroku. W 2023 roku sąd pozwolił, aby były prezydent odbywał karę roku więzienia w domowym areszcie - miał nosić dozór elektroniczny. W grudniu 2024 roku sprawa trafiła na wokandę Francuskiego Sądu Kasacyjnego, który utrzymał wyrok skazujący oraz decyzję sądu z 2023 roku o areszcie domowym.


Przeczytaj także: "Opiekunowie psów ostrzegają przed 'syndromem wilkołaka'. Jest reakcja polskich służb"
Źródła: Le Monde, leclubdesjuristes.com, Le Point
Idź do oryginalnego materiału