- Doszło do pomyłki, nieporozumienia i nie ma więcej, co wyjaśniać - stwierdził rzecznik MSZ Paweł Wroński. Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi wiceszefa resortu Władysława Teofila Bartoszewskiego, iż premier Donald Tusk rozmawiał z amerykańskim prezydentem elektem Donaldem Trumpem. Do błędu przyznał się sam wiceszef MSZ. Tłumaczył też, jak do niego doszło.