Rząd zamierza wprowadzić stan klęski żywiołowej; zalane miasta zamykają przedszkola, szkoły, sądy

5 dni temu

Premier Donald Tusk poinformował w niedzielę po godz. 18., iż po konsultacji z odpowiednimi ministrami i służbami zlecił przygotowanie rozporządzenia Rady Ministrów o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej.


Szef BBN: stan klęski żywiołowej krokiem do uruchomienia środków z systemu RescUE


Ofiary śmiertelne

Są dwie ofiary śmiertelne powodzi. To mężczyzna z miejscowości Krosnowice w powiecie kłodzkim oraz 42-latek z Bielska-Białej, którego ciało znaleziono w pobliżu potoku. Przyczyną jego śmierci było prawdopodobnie utonięcie.

Nysa – tu sytuacja jest krytyczna

Krytyczna sytuacja panuje w Nysie. Po zwiększeniu zrzutu wody z Jeziora Nyskiego do Nysy Kłodzkiej woda zalewa ulice miasta. Według relacji widocznych w mediach społecznościowych w niedzielę po południu woda wdarła się też do szpitala powiatowego w Nysie. Nieprzejezdne są oba mosty, według lokalnych mediów miasto jest “odcięcie od świata”. Burmistrz Nysy wezwał mieszkańców do samoewakuacji. W specjalnym komunikacie wyjaśnił, iż z powodu pęknięcia tamy w Ustroniu Śląskim, zrzut wody z Jeziora Nyskiego zwiększy się z 600 do tysiąca metrów sześciennych wody na sekundę.

Kotlina Kłodzka

W Kłodzku po przerwaniu tamy w Stroniu Śląskim spiętrzona fala powodziowa przechodzi przez rzekę Białą Lądecką i wpada do Nysy Kłodzkiej, której poziom w Kłodzku gwałtownie się podniósł. Woda podnosi się w kolejnych miejscach mocno zalanego miasta. „Pozostały nam jedynie działania ratunkowe” – powiedział PAP burmistrz Kłodzka Michał Piszko. W mieście nie ma wody w kranach, w ciągu kilku godzin najprawdopodobniej zostanie odcięty również gaz.

Głębokość wody w zalanych kwartałach w centrum Kłodzka waha się od 50 cm do 1,5 metra. „Woda przelała się przez wały na ulicy Malczewskiego. Tam jest już ponad 1,5 metra wody. Mieszkańcy, którzy dziś w nocy nie chcieli się ewakuować, są na drugim-trzecim piętrze budynków. Woda wlewa się i zalewa poszczególne części miasta” – powiedział burmistrz. W mieście są miejscami choćby 2 metry wody, a wodowskaz na Nysie Kłodzkiej w Kłodzku wskazuje 684 cm.

W Kotlinie Kłodzkiej i Stroniu Śląskim śmigłowce ewakuują ludność – w tej chwili są to miejsca, które wymagają największego wsparcia – poinformował minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. TVN24 podał, iż płynąca przez Stronie Śląskie woda zniszczyła budynek lokalnego komisariatu policji.

Do Stronia Śląskiego i Lądka Zdroju adekwatnie nie można dojechać; dostać się tam mogą jedynie służby ratunkowe.

Największy niepokój spośród pracujących obiektów hydrotechnicznych budzi w tej chwili zbiornik Jarnołtówek (w gm. Głuchołazy, woj. opolskie).


Prezes Wód Polskich: największy niepokój budzi zbiornik Jarnołtówek


Decyzje o zawieszanych lekcjach

Ministra edukacji Barbara Nowacka napisała w niedzielę w mediach społecznościowych, iż jest w kontakcie z kuratorami oświaty, które we współpracy z wojewodami “monitorują sytuację w szkołach i placówkach oświatowych. Wspólnie podejmują decyzje o zawieszanych punktowo lekcjach na najbliższe dni” – poinformowała.

Dolnośląskie i opolskie kuratorium oświaty zaapelowały o zapewnienie bezpieczeństwa uczniom i pracownikom szkół. Władze kolejnych miejscowości z terenów objętych kataklizmem podejmują decyzje o zawieszeniu zajęć w szkołach, przedszkolach i żłobkach. W Jeleniej Górze będą one zamknięte w poniedziałek i wtorek, podobnie jak wszystkie szkoły w powiecie nyskim. W Kłodzku placówki mają być nieczynne do odwołania.

Odwołane rozprawy

Odwołane zostały też zaplanowane na poniedziałek rozprawy i posiedzenia w sądach rejonowych w Nysie, Prudniku i Kłodzku – poinformowała Karolina Wasilewska, rzeczniczka prasowa ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.

Rząd przygotowuje pomoc finansową dla poszkodowanych

Rząd przygotowuje pomoc finansową dla poszkodowanych. Premier Donald Tusk zlecił ministrowi finansów przygotowanie środków na pomoc doraźną i usuwanie skutków powodzi. Wypłatę zasiłków koordynować będą wojewodowie, a wypłacać je będą gminy. “Jeszcze wczoraj zostali zobowiązani przeze mnie, by jak najszybciej i w maksymalnie uproszczony sposób doprowadzić do wypłaty zasiłków” – powiedział w niedzielę w Katowicach minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał w niedzielę PAP, iż na informacje na temat szczegółowych zasad wypłaty zasiłków trzeba jeszcze poczekać.

Apel o ewakuację

Przedstawiciele rządu i służb powtarzali apele do mieszkańców zagrożonych terenów o zgodę na ewakuację. W związku z przebiciem wału w Jarnołtówku straż pożarna wystosowała taki apel do mieszkańców Moszczanki i Łąki Prudnickiej, ewakuować powinni się też mieszkańcy Pokrzywnej, Jarnołtówka i części Prudnika.

Tomasz Siemoniak ocenił w niedzielę, iż “nieracjonalnie dużo osób odmawia ewakuacji”. Zapewnił, iż policja chronić będzie pozostawiony dobytek. Ma to się odbywać m.in. z wykorzystaniem patroli nadzorujących sytuację z powietrza.

Zwierzęta w potrzebie

Dolnośląska organizacja Ekostraż zwróciła uwagę, iż woda zalewa nie tylko domy, ale też schroniska i ośrodki rehabilitacji zwierząt. Zaapelowała, by podczas ewakuacji nie zapominać o zwierzętach. “Nie pozostawiajcie ich na pastwę żywiołu! Powiedzcie swoim sąsiadom, by pościągali psy z łańcuchów, wyciągnęli z kojców i również je ewakuowali” – napisali jej przedstawiciele w wydanym w niedzielę oświadczeniu. Zagrożone są też dzikie zwierzęta, m.in. jeże.

Sytuacja w innych krajach

Z żywiołem walczą również inne kraje, które są w zasięgu niżu genueńskiego. Z godziny na godzinę sytuacja powodziowa w Austrii staje się coraz trudniejsza. Eksperci przewidują, iż intensywne opady deszczu i śniegu potrwają co najmniej do poniedziałku lub wtorku. W niektórych miejscach w ciągu doby ma spaść choćby do 200 mm opadów.

W Rumunii znaleziono w niedzielę piątą ofiarę śmiertelną powodzi. Trwa walka ze skutkami żywiołu. Kataklizm dotknął ponad 20 tys. mieszkańców okręgu gałackiego – podał Inspektorat Generalny ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.

W Czechach na terenach powodziowych zaczęły pod wpływem naporu wody rozpadać się domy. W całym kraju ewakuowano ponad 10,5 tysiąca mieszkańców zagrożonych terenów.

Szef BBN: stan klęski żywiołowej krokiem do uruchomienia środków z systemu RescUE

Idź do oryginalnego materiału