Decyzja została podjęta po skardze anonimowego mieszkańca, który zgłosił hałas generowany przez dzwon. Jak podaje magistrat, przeprowadzona kontrola wykazała przekroczenia norm hałasu – dzwon emitował dźwięk o natężeniu choćby 20 decybeli powyżej dopuszczalnych 50 decybeli. W efekcie parafia została zobowiązana do ograniczenia głośności dzwonu, co w praktyce okazało się niemożliwe do wykonania.
W internetowej petycji autorzy wyrażają swoje niezadowolenie z decyzji, uważając ją za niezgodną z prawem i niesprawiedliwą wobec wspólnoty parafialnej. W petycji czytamy: „Dziś władze nakazują nam wyłączyć dzwon, jutro być może nie pozwolą nam iść z procesją ulicami miasta, a za jakiś czas będą zdejmować krzyże z naszych świątyń”. Autorzy petycji apelują do mieszkańców o wsparcie inicjatywy i podpisanie petycji w obronie dzwonu św. Jakuba.
Radny Mateusz Rozmiarek również zaangażował się w sprawę, występując z interpelacją do prezydenta Poznania. Jak podkreślił, dzwon wybrzmiewał jedynie przez minutę w ciągu dnia, od poniedziałku do soboty, a w niedzielę i święta przed każdą mszą świętą. Rozmiarek wskazuje, iż decyzja o jego wyłączeniu jest nieproporcjonalna w stosunku do rzeczywistego hałasu, jaki generował.
Parafia odwołała się od decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i czeka na rozstrzygnięcie sprawy. Mieszkańcy osiedla, dla których dzwon był integralną częścią lokalnej tradycji, nie kryją rozczarowania i liczą na jego powrót.
Petycję można podpisać online, a autorzy apelują do społeczności o solidarność i wsparcie w obronie dźwięku dzwonu św. Jakuba.