
Kocham życie jest nim
lecz świat pochłania mnie
gdzie sens nadzieją istnienia
wiara w cały ten chaos bez znaczenia
zmęczony patrzę w niebo
widzę to co mogę zobaczyć
nic więcej poza granicami kosmosu
żadnych śladów obcych
żyć czy umierać nic się nie opłaca
prócz problematycznej drogi donikąd