źródło. FB M. Kuliga
Siedemnaście par w Kuźni Raciborskiej podjęło się niezwykłego wyzwania i wykręciło na specjalnych energorowerach nowy rekord Polski. Wydarzenie to zgromadziło licznych mieszkańców, sympatyków sportu oraz lokalnych samorządowców, którzy przyszli zarówno dopingować uczestników, jak i sprawdzić się osobiście.
Zasady rywalizacji były proste, ale wymagały sporej wytrzymałości. Każdy z uczestników musiał spędzić na rowerze dokładnie trzy minuty, nieprzerwanie pedałując. W tym czasie mierzono ilość wytworzonej energii – im szybciej zawodnik pedałował, tym więcej jej produkował. Choć trzy minuty mogą brzmieć niewinnie, przy pełnym wysiłku stawały się naprawdę wymagającą próbą kondycji i siły mięśni.
Symbolicznie rekord rozpoczęła para samorządowców. Pierwszy na rower wsiadł burmistrz Kuźni Raciborskiej, Wojciech Gdesz, któremu towarzyszył zaproszony gość – wiceprezydent Raciborza Michał Kuliga. Ich obecność podkreślała rangę wydarzenia i pokazywała, iż promocja sportu i aktywności fizycznej jest ważnym elementem życia lokalnej społeczności.
W kolejnych rundach na energorowerach zasiadali mieszkańcy, przedstawiciele różnych środowisk i instytucji, a także osoby znane w regionie. Wśród nich znalazł się redaktor naczelny „Nowin Raciborskich” – Mariusz Wajdner. Dla niego jazda na rowerze nie była niczym nowym, bo to właśnie jednoślad jest jego codziennym środkiem transportu po mieście. Dzięki temu miał okazję zaprezentować swoją dobrą formę.
Organizatorzy podkreślali, iż choć wydarzenie miało charakter rywalizacji sportowej, to jego głównym celem była integracja mieszkańców, promocja zdrowego stylu życia oraz zwrócenie uwagi na odnawialne źródła energii. Energorowery, wykorzystywane podczas bicia rekordu, pokazywały w praktyce, jak ludzki wysiłek może zostać zamieniony w energię elektryczną – co stało się świetnym przykładem edukacji ekologicznej w działaniu.
