Rosyjska agentura wyjechała na polskie ulice – ostrzega Michał Chmielewski

7 miesięcy temu

– Rosyjska agentura wyjechała na polskie ulice. Wtopiła się w tłum i podburza do zamieszek. Po 8 latach i utracie dużej części swoich wpływów, musieli zmienić taktykę. To jest coraz bardziej widoczne i staje się już wręcz OCZYWISTE. Protesty rolników to próba destabilizacji sytuacji w kraju, w UE i jednocześnie części państw należących do NATO. To oznacza, iż winny się tym zająć specjalne służby i to na skalę międzynarodową. Tu nie ma miejsca na pomyłkę i zbiegi okoliczności – ostrzega Michał Chmielewski

Jednocześnie MUSIMY pamiętać o w dużej części słusznych postulatach rolników w Polsce i Europie. Lista zaniedbań rządów PiS jest długa i jesteśmy świadkami procesu „wybijania szamba”. Ja będę się powtarzał: TO WSZYSTKO BYŁO DO OGARNIĘCIA W KILKA DNI OD WYBUCHU WOJNY. Mieliśmy w ręku WSZYSTKIE KARTY i mogliśmy ustawić cały temat tranzytu i handlu z Ukrainą POD SIEBIE. Niestety rządzący woleli zajmować się własnymi biznesami. Międzynarodowe śledztwa winny dosięgnąć również pisowskich ministerstw.

Nie obwiniajmy wszystkich protestujących rolników – nie tańczmy do rosyjskiej bałałajkiBądźmy mądrzejsi i rozegrajmy to na swoją korzyść.

1. Izolacja prorosyjskich działaczy
2. kooperacja z instytucjami międzynarodowymi w celu znalezienia źródeł moskiewskich inspiracji.
3. Negocjacje z Ukrainą i naprawą systemu tranzytu – podsumowuje Michał Chmielewski.

Rosyjska agentura wyjechała na polskie ulice. Wtopiła się w tłum i podburza do zamieszek. Po 8 latach i utracie dużej części swoich wpływów, musieli zmienić taktykę. To jest coraz bardziej widoczne i staje się już wręcz OCZYWISTE. Protesty rolników to próba destabilizacji…

— Michał Chmielewski (Ten_Psycholog) (@Ten_Psycholog) February 20, 2024

Idź do oryginalnego materiału