Romanowski wezwany do prokuratury. Ujawnił, co zamierza zrobić

2 godzin temu
Zdjęcie: Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości Źródło: PAP / Piotr Nowak


Były wiceminister sprawiedliwości, poseł Marcin Romanowski zapowiedział, iż we wtorek stawi się w Prokuraturze Krajowej.


7 października były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski miał stawić się w prokuraturze. Ostatecznie do przesłuchania nie doszło. Jednym z powodów nieobecności polityka był wyjazd zagraniczny. Poseł klubu parlamentarnego PiS miał przebywać na Węgrzech w związku ze swoją działalnością naukową.


Pełnomocnik Romanowskiego, mec. Bartosz Lewandowski wyjaśnił, iż niestawiennictwo jego klienta wynikało również z szeregu przeszkód formalnych związanych z niemożnością powtórnego przedstawienia mu zarzutów i przesłuchania go jako podejrzanego.


Poseł Marcin Romanowski ponownie został wezwany do prokuratury. Media podały, iż termin wyznaczono na 15 października. Mec. Lewandowski w rozmowie z Wirtualną Polską poinformował, iż Romanowski zdąży wrócić do kraju przed tym terminem.


Romanowski potwierdza, iż stawi się w prokuraturze


W poniedziałek były wiceminister sprawiedliwości poinformował, iż ma zamiar stawić się w prokuraturze. – Trudno nazwać to przesłuchaniem, bo mamy do czynienia z nielegalnie przejętą prokuraturą, ale dostałem wezwanie do Prokuratury Krajowej, więc się oczywiście zjawię – powiedział w rozmowie z dziennikarzami.


– Trudno uważać, żeby mój immunitet był uchylony przez Sejm w sytuacji, gdy wniosek w tej sprawie składał pan Dariusz Korneluk, który nie jest prokuratorem krajowym – stwierdził poseł klubu parlamentarnego PiS.


Przypomnijmy, iż prokuratura chce ponownie przedstawić Marcinowi Romanowskiemu 11 zarzutów, w tym m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Śledztwo w tej sprawie dotyczy rzekomych nieprawidłowości przy wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. – Uważam te zarzuty za śmieszne, bo nie ma żadnych podstaw, żeby mówić o jakichś przestępstwach – skomentował polityk.


– Konsekwencją orzeczenia Sądu Najwyższego jest fakt, iż prokurator Dariusz Korneluk, który składał wniosek do Sejmu RP o uchylenie mi immunitetu, nie jest Prokuratorem Krajowym. W związku z tym przysługuje mi immunitet krajowy, bo nie został on skutecznie uchylony. Taka jest sytuacja prawna – tłumaczył w zeszłym tygodniu poseł Romanowski.


Czytaj też:Co z immunitetami Wosia i Romanowskiego? Jest stanowisko SejmuCzytaj też:Romanowski zatrzymany drugi raz? Prof. Wiącek: Zgodnie z prawem nie można
Idź do oryginalnego materiału