Rola biogazu w aktualizacji Krajowego Planu na Rzecz Energii i Klimatu

2 godzin temu

Jak wygląda rola biogazu/biometanu w aktualizacji Krajowego Planu na Rzecz Energii i Klimatu? Dlaczego dywersyfikacja źródeł energii nie obejmuje większego udziału tego OZE w dokumencie? Sprawdź, co na ten temat sądzą nasi eksperci.

Michał Gładyś

Prezes zarządu ARP Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA

Projekt Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu zakłada ambitny wzrost udziału OZE, skupiając się na energetyce wiatrowej i fotowoltaicznej. Marginalizuje przy tym biogaz i biomasę. Niesłusznie. Koncentracja na wietrze i słońcu jest zrozumiała – te technologie zapewniają relatywnie szybki przyrost mocy i niskie koszty produkcji. Warto jednak pamiętać, iż nie osiągnęłyby obecnego poziomu rozwoju bez wcześniejszego podjęcia wyzwań związanych z kosztami, lokalizacją czy efektywnością.

Biogaz też zasługuje na taki impuls. Jedną z głównych barier dla tej technologii jest brak kapitału własnego. Programy wsparcia (np. dotacje, kredyty) pomagają, ale bez equity nie mają prawa działać. Kolejna trudność to brak stabilności dostaw substratów. Przy rozdrobnionym rolnictwie pozyskiwanie surowców staje się wyzwaniem logistycznym i kosztowym, co ma wpływ na opłacalność. Zmierzenie się z tymi przeszkodami może dać impuls do rozwoju biogazu, który stanowiłby nie tylko kolejne źródło energii, ale też jej magazyn. A to realne wsparcie dla stabilizacji rynku.

Anna Pudełko

Dyrektor ds. rozwoju Bioodpady.pl

Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu zakłada spektakularny wzrost udziału odnawialnych źródeł energii – z 51,8% w 2030 r. do 79,8% w 2040 r. Jednocześnie produkcja biogazu pozostaje w nim na marginesie. To niezrozumiała decyzja, jeżeli spojrzeć na rolę biogazu w europejskiej transformacji energetycznej.

Biogaz, w przeciwieństwie do fotowoltaiki czy wiatru, jest źródłem stabilnym, możliwym do sterowania i zapewniającym elastyczność systemu. Może pełnić funkcję bilansującą w okresach niedoboru energii z niestabilnych źródeł. Dodatkowo biogazownie wspierają gospodarkę obiegu zamkniętego: zagospodarowują odpady rolnicze i komunalne, ograniczają emisję metanu, a jako produkt uboczny dostarczają wartościowego nawozu naturalnego. Niewielkie zainteresowanie biogazem w KPEiK-u wynika przede wszystkim z koncentracji polityki na szybkim i relatywnie tanim rozwoju PV i wiatru. Tymczasem brak dywersyfikacji zwiększa ryzyko dla bezpieczeństwa energetycznego. Polska ma ogromny, niewykorzystany potencjał biogazu – zarówno z rolnictwa, jak i odpadów biodegradowalnych. Włączenie tego źródła energii w większej skali pozwoliłoby nie tylko na produkcję zielonej energii, ale też na realne wsparcie transformacji rolnictwa i gospodarki odpadami. Dlatego marginalizowanie biogazu w planach strategicznych jest krótkowzroczne i powinno zostać zweryfikowane.

Anita Bednarek

Dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju Goodvalley Agro SA

Rola biogazu w zaktualizowanym Krajowym Planie na rzecz Energii i Klimatu została wreszcie usystematyzowana, co stanowi postęp w stosunku do poprzednich dokumentów. Trudno jednak uznać to za przełom. Owszem, pojawiły się cele dla biometanu, mechanizmy wsparcia i zasada równego dostępu do sieci, jednakże dokument jednoznacznie kieruje uwagę na fotowoltaikę, wiatr i atom. Biogaz – zwłaszcza kogeneracyjny – został przesunięty na margines, mimo iż to jedno z niewielu stabilnych źródeł OZE, które może pracować niezależnie od warunków pogodowych i wspierać bezpieczeństwo systemu energetycznego przy jednoczesnym obniżaniu emisyjności na wielu płaszczyznach.

Co więcej, udział gazów odnawialnych w miksie OZE spada – z 4,5% w 2020 r. do 2,8% w 2030 r. i zaledwie 2,3% w 2040 r. Oznacza to dalszą marginalizację względem innych technologii. Tymczasem biogaz ma potencjał, by odegrać znaczną rolę nie tylko w energetyce, ale również przy zagospodarowaniu pozostałości rolno-spożywczych, poprawie bilansu nawozowego czy ograniczaniu emisji metanu z gnojowicy.

Brak mocniejszego zaakcentowania tych korzyści wynika z przyjętej logiki systemowej – dokument traktuje biometan głównie jako element polityki gazowej, a nie narzędzie lokalnego rozwoju. Z perspektywy branży biogazowej, ale też szerzej – przedsiębiorstw rolno-spożywczych – taka wizja nie rokuje dobrze. Pomija bowiem ich wkład w transformację energetyczną, marginalizuje potencjał w zakresie gospodarki obiegu zamkniętego oraz zmniejsza szanse na rozwój lokalnych inwestycji, jednocześnie ograniczając możliwość synergii pomiędzy energetyką a rolnictwem i przemysłem spożywczym.

Krzysztof Maciąg

Dyrektor handlowy TEDOM Poland Sp. z o.o.

Rola biogazu w KPEiK-u jest zauważalna, ale zdecydowanie niedoszacowana w kontekście potencjału tego źródła energii. A przecież biogaz może odegrać kluczową rolę w dywersyfikacji miksu energetycznego, zapewniając jednocześnie stabilność systemu energetycznego, co jest szczególnie ważne w kontekście rosnącego udziału niestabilnych źródeł, takich jak fotowoltaika czy wiatr. Biogaz w KPEiK-u jest traktowany raczej jako uzupełniające źródło energii, a nie jako strategiczny element transformacji energetycznej. To podejście wydaje się zachowawcze, mimo że: Polska ma znaczący potencjał w zakresie surowców do produkcji biogazu (odpady rolnicze i komunalne, osady ściekowe), biogazownie mogą działać stabilnie i przewidywalnie, niezależnie od warunków pogodowych, produkcja biogazu ma dodatkowe korzyści środowiskowe, np. redukcję emisji metanu z odpadów czy zagospodarowanie odpadów organicznych.

Dlaczego zatem dywersyfikacja źródeł energii nie obejmuje większego udziału biogazu? Moim zdaniem, najważniejsze są bariery administracyjne i legislacyjne: budowa biogazowni wiąże się z długim procesem pozyskiwania pozwoleń, niejasnymi regulacjami i brakiem zachęt inwestycyjnych na skalę przemysłową. Brakuje spójnej strategii rozwoju biometanu.

W przeciwieństwie do państw takich jak Niemcy czy Dania, Polska nie ma jeszcze dobrze rozwiniętego rynku biometanu, który mógłby być wtłaczany do sieci gazowej jako substytut gazu ziemnego. Poza tym polityka energetyczna w naszym kraju koncentruje się głównie na dużych inwestycjach w fotowoltaikę, offshore i energetykę jądrową – są to sektory, które przyciągają większy kapitał i zainteresowanie polityczne.

Biogazownie natomiast to często projekty lokalne, rozproszone, co wymaga decentralizacji myślenia o energetyce – czego przez cały czas brakuje
w krajowej strategii. Powodem jest także zbyt małe wsparcie finansowe i systemowe: brakuje stabilnego i atrakcyjnego systemu wsparcia (np. taryf gwarantowanych czy aukcji dedykowanych biogazowi), co ogranicza rozwój nowych instalacji. Biogaz ma potencjał, aby odegrać znacznie większą rolę w transformacji energetycznej Polski – zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa energetycznego, gospodarki obiegu zamkniętego i dekarbonizacji sektora rolnictwa oraz odpadów. Jednak w KPEiK-u jego rola jest wciąż marginalizowana, głównie z powodu braku konsekwentnej polityki, słabego wsparcia regulacyjnego i skupienia się na innych technologiach.

Marcin Białek

Prezes zarządu Biogas System SA

Z punktu widzenia biometanu aktualna rewizja KPEiK-u zdaje się krokiem w dobrym kierunku. Biometan został wskazany jako istotny element dekarbonizacji polskiego systemu energii – ze wskazanym celem produkcyjnym w horyzoncie 2030 i 2040 r. Już samo zauważenie biometanu odnotowuję jako duży sukces branży i efekt naszych wieloletnich starań o dostrzeżenie go jako surowca strategicznego.

Wskazany w dokumencie cel zakładający produkcję ok. 1,5 mld m3 biometanu jest zdecydowanie ambitny, zważywszy szczególnie na długotrwałe procesy przygotowania projektów. Wskazana docelowa wielkość produkcji wymaga uruchomienia przynajmniej 300 instalacji o mocy 1 MW w ekwiwalencie energii elektrycznej. To bardzo dużo, zważywszy iż mamy dziś w Polsce mniej więcej tyle biogazowni kogeneracyjnych.

Cel do zrealizowania tym trudniejszy, iż przepisy o wsparciu dla dużych instalacji zostały zawetowane przez prezydenta. Czy zatem realnie jest on możliwy do realizacji? Według mnie będzie to bardzo trudne. Tym, czego zdecydowanie brakuje mi w tym dokumencie, jest jasne określenie celu wykorzystania biometanu. Wskazanie docelowego obszaru wykorzystania wraz z określeniem podstaw wyceny byłoby domknięciem ekosystemu biometanu w Polsce. Ogólne określenia wskazane w dokumencie są według mnie dalece niewystarczające. przez cały czas nie wiemy, kto miałby kupować biometan, po co i jakie miałby mieć z tego korzyści. Tak jak wielokrotnie zwracam uwagę we wszystkich swoich wypowiedziach na ten temat – wszystkim uczestnikom łańcucha wartości musi się to opłacać. Na razie załatwioną mamy część wytwórczą – z systemem wsparcia produkcja biometanu będzie się opłacać. Teraz powinniśmy sprawić, żeby dystrybutorom i odbiorcom końcowym również się to opłacało. Podsumowując – jest lepiej niż w poprzedniej wersji KPEiK-u, ale wiele jeszcze pozostaje do zrobienia, żeby rynek biometanu mógł realnie wspierać dekarbonizację w Polsce.

dr Lech Wojciechowski

Wiceprezes zarządu Polska Platforma LNG i bioLNG

Biogaz odgrywa coraz istotniejszą rolę w Krajowym Planie na rzecz Energii i Klimatu, co odzwierciedla uwzględnienie biometanu jako kluczowego komponentu transformacji energetycznej Polski. Jego uniwersalność jako odnawialnego paliwa gazowego, które może zastąpić importowany gaz ziemny, stanowi ogromny potencjał dla rozwoju wszystkich trzech głównych sektorów energetycznych: elektroenergetyki, transportu oraz ciepłownictwa.

Jednakże udział biometanu w aktualizacji KPEiK-u nie jest tak wyraźnie zaznaczony w ramach dywersyfikacji źródeł energii. Można to tłumaczyć względami praktycznymi oraz ekonomicznymi – produkcja biometanu jest w tej chwili droższa niż zakup gazu ziemnego, a jego potencjał inwestycyjny wiąże się z koniecznością stworzenia odpowiedniego systemu wsparcia finansowego i organizacyjnego. Aktualna polityka skupia się przede wszystkim na sektorze transportu, gdzie biometan wykorzystywany jest jako biopaliwo, a w planach na przyszłość rozważa się jego wykorzystanie w elektroenergetyce i ciepłownictwie. Paliwami, które będą „zazieleniały” krajowe sieci gazowe w kolejnych dekadach, mają być właśnie biometan i wodór.

Warto zaznaczyć, iż w scenariuszu WAM zakłada się, iż wszystkie nowe elektrociepłownie na gaz ziemny przystosowane będą również do spalania biometanu wtłaczanego do krajowych sieci gazowych. W dokumencie głównym ujęto też, iż w przyszłości biometan oraz wodór odnawialny będą mogły pełnić funkcję paliwa szczytowego, wykorzystywanego w okresach najwyższego zapotrzebowania na energię elektryczną. Strategia Polski do roku 2040 w zakresie biometanu jest ambitna. Jednak osiągnięcie tych celów wymaga dalszych działań legislacyjnych, wprowadzenia instrumentów aukcyjnych, zwiększenia współpracy operatorów sieci gazowych z producentami biometanu oraz poprawy społecznej akceptacji dla inwestycji biometanowych.

Włączenie biometanu jako strategicznego elementu planu transformacji energetycznej jest jednak krokiem w dobrym kierunku, który może przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego oraz redukcji emisji gazów cieplarnianych w Polsce.

Sabine Dujacquier

Zastępca dyrektora generalnego General Secretary Polska Grupa Biogazowa SA

Bardzo pozytywnie patrzę na nowy projekt Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu, szczególnie na rekomendowany przez autorów scenariusz WAM. Moim zdaniem dominująca rola energetyki wiatrowej i słonecznej jest uzasadniona ze względu na duży potencjał i niski koszt tych źródeł energii. Bioenergetyczne źródła takie jak biomasa – w tym biogaz i biometan – ze względu na ograniczony potencjał będą w naturalny sposób pełnić funkcję uzupełniającą wobec większych źródeł OZE.

To fakt, z którym trudno polemizować. Z naszego puntu widzenia w dłuższej perspektywie najważniejszym z tych źródeł jest biometan – uniwersalne paliwo, które może pełnić funkcję gazu ziemnego, importowanego w znakomitej większości i nie zawsze możliwego do wyeliminowania na rzecz energii elektrycznej (np. w przemyśle). Inwestowanie w biometan, naszym zdaniem, to strategiczny krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego i ograniczenia zależności od źródeł zewnętrznych. W krótszej perspektywie widzimy także potencjał do rozwoju biogazu wykorzystywanego w układach kogeneracyjnych, szczególnie w mniejszych instalacjach realizowanych na potrzeby gospodarstw rolnych, co również jest uwzględnione w projekcie.

KPEiK jest dla nas jako inwestorów bardzo istotny jako dokument określający kierunki rozwoju energetyki i preferencje państwa polskiego w odniesieniu do sektorów priorytetowych. Po raz pierwszy w dokumencie strategicznym kluczowa rola sektora biogazu i biometanu została zauważona oraz rozwinięta, co uważamy za istotny krok w przyspieszeniu rozwoju tej branży.

Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj magazyn Rynek Biogazu i Biometanu:

Zdjęcie ilustracyjne: Shutterstock

Idź do oryginalnego materiału