Rok do roku

piotrkoj.pl 1 miesiąc temu

Mamy zwolnienia grupowe, rośnie inflacja oraz zadłużenie państwa, które w analogicznym czasie rok do roku jest o ponad 100 proc. większe. Widzimy, jak wyglądają dzisiejsze rządy – mówi poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Sadownicy stracili blisko miliard złotych przez przymrozli. Bruksela przyznała Polsce 37 milionów euro pomocy, pieniędzy mogło być o wiele więcej. Mówi się, iż to jałmużna. Jak pan ocenia tę sprawę?

Jarosław Sachajko: Nie odwoływałbym się do jałmużny, ale do sprawczości premiera Donalda Tuska, który mówił, iż nikt w Unii Europejskiej go nie oszuka. A o ile chodzi o pieniądze i działania, to jesteśmy cały czas oszukiwani. Pan premier się na to zgadza. Dostaliśmy grosze na produkcję amunicji, podobnie jest w przypadku sadowników. Niestety, pan premier zgadza się na swoją rolę. Dostał zadanie bycia premierem słabego kraju i biednych Polaków. Ma wyhamować szybki wzrost gospodarczy Polski i niestety robi to bardzo skutecznie. Jedyna szansa na zmianę jest w ludziach, którzy nie zgadzają się z tym, co się dzieje.

Tylko, co można zrobić?

Na spotkania z Markiem Jakubiakiem, czy Pawłem Kukizem przychodzi masa ludzi, którzy martwią się o Polskę. Nie byli oni nigdy w żadnej partii i widzą, iż dzieje się bardzo źle. Uratować nas mogą obywatele, a najbliższe wybory prezydenckie będą kluczowe. Myślę, iż będzie w nich kandydował premier Tusk, ale niezależnie czy on, czy ktoś z jego obozu, jeżeli uda im się wygrać, to przez kolejnych kilkanaście lat będziemy mieli dalszą dewastację państwa polskiego.

Pan mówi, iż jest źle, a minister finansów Andrzej Domański twierdzi, iż jest wspaniale. Polska gospodarka rośnie, bezrobocie spada, jest dobrze.

Goebbels byłby dumny. To jest metoda działania w stylu: mówić na białe, iż jest czarne, a na czarne, iż jest białe. Tylko to nie działa. Polacy odczuwają bezpośrednio to co się dzieje, brak polityki gospodarczej. Mamy zwolnienia grupowe, rośnie inflacja oraz zadłużenie państwa, które w analogicznym czasie rok do roku o ponad 100 proc. większe. Widzimy, jak wyglądają dzisiejsze rządy. Powtórzę, iż tylko przyszłoroczne wybory prezydenckie mogą wyhamować ten zły trend którym idzie Polska.

https://dorzeczy.pl/opinie/616359/sachajko-tylko-wybory-prezydencie-moga-wyhamowac-zly-trend-dla-polski.html

Idź do oryginalnego materiału