Robią z Polaków idiotów? Deregulacja po tuskowsku: pełnomocnik bez efektów? Teraz szukają pomocy u biznesu!

1 tydzień temu

Kiedy Donald Tusk ogłaszał, iż jego rząd priorytetowo potraktuje deregulację, można było się spodziewać, iż na czele tego procesu stanie ktoś, kto rzeczywiście zna się na uproszczeniach prawnych i wsparciu dla przedsiębiorców. Tymczasem 1 lutego 2024 roku powołano pełnomocnika ds. deregulacji i dialogu gospodarczego – dr. Mariusza Filipka. Jego zadaniem miało być monitorowanie warunków prowadzenia działalności gospodarczej oraz przygotowywanie analiz i rekomendacji dotyczących znoszenia biurokratycznych barier.

Minęło kilkanaście miesięcy, a premier Tusk nagle zwrócił się o pomoc do Rafała Brzoski, szefa InPostu, sugerując, iż to on ma stworzyć rekomendacje dotyczące deregulacji. Co to oznacza? Oczywista konkluzja – pełnomocnik okazał się kompletnie nieskuteczny? Skoro sam premier uznaje, iż sprawy trzeba oddać w ręce prywatnych przedsiębiorców, to znaczy, iż oficjalne działania rządu były czystą fikcją.

Dlatego w ramach poselskiej interpelacji zwróciłem się do ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Hetmana z prośbą o przedstawienie pełnego wykazu działań i osiągnięć pełnomocnika ds. deregulacji oraz jego wynagrodzenia za pracę, której efektów nie widać. Chcę się dowiedzieć, czy na cokolwiek przydał się ten urząd, czy może był tylko kolejnym ciepłym stanowiskiem dla znajomych rządzącej ekipy.

Interpelacja poselska do @Hetman_K w sprawie efektów pracy pełnomocnika ds. deregulacji i dialogu gospodarczego.

1 lutego 2024 roku powołany został pełnomocnik ds. deregulacji i dialogu gospodarczego – dr Mariusz Filipek. Zgodnie z deklaracjami rządu Donalda Tuska i Ministerstwa… pic.twitter.com/UazhRGjqaV

— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) February 11, 2025

Moje pytania do ministra Hetmana:

  1. Jakie konkretnie sukcesy osiągnął pełnomocnik od dnia powołania? Jakie rekomendacje przedstawił, które ustawy uprościł, które bariery prawne usunął?
  2. Ile dokładnie zarobił dr Mariusz Filipek jako pełnomocnik?
  3. Czy jakiekolwiek propozycje przedstawione przez pełnomocnika zostały wdrożone?
  4. Czy powołanie Rafała Brzoski do działań deregulacyjnych oznacza, iż prace pełnomocnika były bezużyteczne?
  5. Czy Ministerstwo zamierza zlikwidować urząd pełnomocnika, skoro jego rola została przekazana biznesowi?

Nie może być tak, iż rząd Tuska powołuje urzędników, którzy kilka robią, a potem udaje, iż problem rozwiążą prywatni przedsiębiorcy. To klasyczny pokaz nieudolności i kompletnego braku strategii.

Z niecierpliwością czekam na odpowiedzi od ministra Hetmana – choć już teraz widzimy, iż deregulacja w wykonaniu Tuska to farsa. Najpierw powołuje ludzi, którzy kilka zmieniają, a potem publicznie przyznaje, iż trzeba szukać pomocy gdzie indziej. To tylko kolejny dowód na nieudolność tego rządu!

Idź do oryginalnego materiału