To ona wymyśliła Dudę? "Jeździł po leki dla jej dzieci w nocy"

7 godzin temu
- Rozmawiając z kolejnymi urzędnikami i funkcjonariuszami BOR-u - pracownikami Pałacu Prezydenckiego - doszłam do wniosku, iż ładowanie się do tej złotej klatki, przy tak ograniczonych prerogatywach prezydenta, jest zupełnie bez sensu. Nie ma władzy, jest klatka - mówiła w TOK FM Dominika Długosz.
Idź do oryginalnego materiału