Rezygnacja w Kanadzie, potwierdzenie wyborów w USA

Kongres Stanów Zjednoczonych potwierdził zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich, zatwierdzając decyzję Kolegium Elektorów. Polityk Partii Republikańskiej uzyskał 312 głosów elektorskich, pokonując Kamalę Harris, która zdobyła 226 głosów. Posiedzenie Kongresu, prowadzone przez ustępującą wiceprezydent Kamalę Harris, przebiegło bez zakłóceń. Trump obejmie urząd 20 stycznia o godzinie 12:00 czasu lokalnego, kończąc kadencję Joe Bidena.

Przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej w gruzińskim parlamencie, Lewan Makaszwili, skrytykował odwołanie przez Polskę zaproszenia Gruzji na styczniowy szczyt COSAC w Warszawie. W piśmie do polskich przewodniczących, Agnieszki Pomaski i Tomasza Grodzkiego, ocenił, iż decyzja utrudnia dialog i może podważyć polskie przywództwo geopolityczne. Tomasz Grodzki uzasadnił ruch obawami o praworządność i manipulacje wyborcze w Gruzji, które jego zdaniem przeczą wartościom UE. Decyzję poparły niemal wszystkie państwa członkowskie, z wyjątkiem Węgier. Makaszwili wyraził nadzieję na kontynuację współpracy w przyszłości.

Justin Trudeau, premier Kanady od 2015 roku, ogłosił swoją rezygnację podczas konferencji prasowej w Ottawie. Trudeau zapowiedział, iż pozostanie na stanowisku do czasu wyboru nowego lidera Partii Liberalnej, który obejmie także funkcję szefa rządu. Decyzja wynika z wewnętrznych konfliktów w partii oraz spadających notowań liberałów przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. Trudeau podkreślił, iż Kanada zasługuje na „prawdziwy wybór”. Rezygnacja premiera nastąpiła po wcześniejszej dymisji wicepremier Chrystii Freeland, związanej z nieporozumieniami dotyczącymi polityki gospodarczej.