Donald Trump nie jest pierwszym, który chce kupić Grenlandię. "Długa lista zalotników"
Zdjęcie: Grenlandia (w kółku: Donald Trump)
— Chociaż wiele zawdzięczamy USA, nie uważam, iż jesteśmy im winni całą Grenlandię — powiedział w 1946 r. ówczesny duński minister spraw zagranicznych Gustav Rasmussen, odrzucając ofertę Amerykanów. Amerykańsko-duńskie przepychanki zaczęły się jednak znacznie wcześniej: pierwsza propozycja zakupu największej wyspy świata padła w 1867 r. Grenlandii pożądały nie tylko Stany Zjednoczone, ale też Wielka Brytania i Kanada.