Rewolucja w polskiej fabryce Michelina. Powód? Opony powstają już bez węgla

18 godzin temu

Fabryka opon w Olsztynie, czyli największy zakład Michelin w Europie, przestała korzystać z węgla. Jak dokonano tej transformacji?

W sercu Warmii i Mazur, w Olsztynie, znajduje się największy zakład produkcyjny Grupy Michelin w Europie. Z końcem 2024 r. zatrudniająca ok. 5 tys. osób fabryka całkowicie zrezygnowała z węgla.

Od tego momentu 100 proc. niezbędnej do produkcji energii cieplnej pochodzi z gazu ziemnego. Choć wciąż mówimy więc o paliwie kopalnym, to jednak Michelin zaznacza, iż od 2010 r. emisja CO2 olsztyńskiej fabryki zostały zredukowane aż o 73 proc.

Do tego do 2029 r. przedsiębiorstwo planuje osiągnąć zeroemisyjną produkcję opon. „Z kolei neutralność dla ogrzewania budynków od 2035 r. Co istotne, już w tej chwili 100 proc. energii elektrycznej kupujemy wraz z certyfikatami pochodzenia” – mówi SmogLabowi Jan Piesik, szef energetyki w Michelin Polska.

  • Czytaj więcej: Zmiana klimatu zagraża rynkom. „Kapitalizm, jaki znamy, przestaje się opłacać”

Michelin: Najpierw gaz…

Wieloetapowa modernizacja infrastruktury energetycznej w fabryce w Olsztynie rozpoczęła się w 2015 r.. To właśnie wtedy przebudowano system energetyczny i zainwestowano w nowoczesne kotły gazowe.

Modernizacja oznaczała również fizyczną zmianę krajobrazu fabryki. W ramach odejścia od węgla wyburzony został budynek z kotłami wodnymi opalanymi węglem oraz jeden z kominów, które przez dekady stanowiły część przemysłowej architektury zakładu. Przeprowadzona w kwietniu rozbiórka symbolicznie i dosłownie zakończyła epokę węglową w historii olsztyńskiej fabryki.

Z kolei już w 2019 r. w fabryce zaczęto wprowadzać system intermodalny (tzw. „tiry na tory”), łączący transport drogowy i kolejowy. Dzięki temu w 2024 r. olsztyński zakład opuściło torami 1600 naczep ciężarowych. Zmniejszyło to ruch na drogach i zmniejszyło emisje CO2 z transportu towarów o niemal 1500 ton rocznie (mniej więcej tyle, ile w ciągu roku emituje 200 „przeciętnych” osób w Polsce).

Michelin szczyci się nie tylko tym, iż tego typu zmiany doprowadziły do zmniejszenia emisji CO2 niemal o trzy czwarte. Dzięki optymalizacji procesów produkcyjnych udało się również osiągnąć wzrost efektywności energetycznej aż o 24 proc., a zużycie wody spadło o 45 proc.

  • Czytaj więcej: Węgiel z Bełchatowa zniknie już za dekadę. Ratunkiem atom czy OZE?
Fabryka Michelin w Olsztynie przed wyburzeniem kominów. Źródło: Michelin Polska.

…potem biopaliwa?

W zakładzie zamontowano już panele fotowoltaiczne, a transport wewnętrzny wykorzystuje elektryczną flotę pojazdów. Kolejne kroki transformacji skupiają się na dalszym redukowaniu zużycia energii i maksymalizacji wykorzystania odnawialnych źródeł. Plany uwzględniają m.in. pełne przejście na elektryczne prasy, które zastąpią obecne rozwiązania oparte na cieple z paliw kopalnych.

„Naszym celem jest odejście od używania gazu do procesu produkcji opon (produkcji pary technologicznej) od końca 2029 r.. Kolejny etap, od 2035 r., to gotowość technologiczna na stosowanie biopaliw lub innych źródeł niekopalnych do ogrzewania budynków. Oczywiście lata 2025-2035 wykorzystamy na zmniejszenie do minimum potrzeby korzystania z naszych kotłów poprzez odzysk ciepła resztkowego z procesu, m.in. pompy ciepła i odzysk ciepła z kompresorów” – mówi Piesik redakcji SmogLabu.

Michelin podkreśla, iż transformacja energetyczna dotyczy nie tylko produkcji, ale także całego środowiska pracy. Część biurowa fabryki uzyskała certyfikat Green Office, który przyznawany jest podmiotom wdrażającym w sposób systemowy rozwiązania przyjazne dla środowiska naturalnego w codziennym funkcjonowaniu.

Fabryka Michelin w Olsztynie. Źródło: Michelin Polska.

Niezależnie od wymagań unijnych

Transformacja olsztyńskiej fabryki Michelin jest spójna z globalną strategią koncernu, zakładającą osiągnięcie zeroemisyjności do 2050 r. „Olsztyn pokazuje, iż przemysł nie musi jedynie reagować na zmiany – może aktywnie przyczyniać się do ich tworzenia” – podkreśla firma.

W Polsce wiele działań na rzecz klimatu i środowiska jest rezultatem unijnych i rządowych regulacji. Tymczasem tak w naszym kraju, jak i w całej Europie, następuje odwrót od polityk klimatycznych i środowiskowych. Wiele przepisów zostało albo osłabionych, albo wycofanych. Dotyczy to także biznesu i przemysłu.

Czy zmiany geopolityczne nie stoją więc na drodze Michelin do pełnej neutralności klimatycznej?

„Nasza transformacja jest związana ze zobowiązaniem grupy Michelin do produkcji w pełni zrównoważonej opony w 2050 r. oraz z wewnętrznymi celami zmniejszenia emisji i konsumpcji wody. Dodatkowo, wdrażane w tej chwili nowoczesne technologie i maszyny, w tym prasy elektryczne, zmniejszają znacząco emisje CO2 oraz zwiększają efektywność energetyczną procesu. Można więc stwierdzić, iż proces dekarbonizacji w fabryce Michelin w Olsztynie postępuje niezależnie od obecnych zmian wymagań unijnych” – odpowiada SmogLabowi szef energetyki Michelin Polska.

  • Czytaj więcej: W republikańskim Teksasie wiatraki zasilają kopalnie. Czy cła wpłyną na transformację?

Zdjęcie tytułowe: Michelin Polska.

Idź do oryginalnego materiału