Rewolucja przy urnach?

Mariusz Witczak z Koalicji Obywatelskiej wyraził przekonanie, iż w ciągu najbliższych 10 lat w Polsce będzie można głosować przez internet. Podkreślił, iż Polska już teraz posiada technologię, która umożliwia wprowadzenie takiego systemu głosowania.

Wskazał na Estonię jako przykład kraju, który skutecznie wdrożył e-voting, pomimo zagrożeń cybernetycznych ze strony Rosji. Witczak zaznaczył, iż aplikacja mObywatel już zawiera pierwsze elementy, które mogą być przydatne w przyszłej digitalizacji procesu wyborczego. Dodał, iż głosowanie online będzie stanowiło jedynie alternatywę dla tradycyjnego sposobu oddawania głosów w lokalach wyborczych.

Z kolei Michał Gramatyka, wiceminister cyfryzacji, wyraził sceptycyzm wobec wprowadzenia głosowania przez internet w Polsce, wskazując na ryzyka związane z tajnością i bezpieczeństwem takiego głosowania.

Witczak jednak nie zgadza się z tym stanowiskiem, podkreślając, iż Polska jest gotowa na poważną debatę na temat e-votingu, a rozwój usług cyfrowych, takich jak mObywatel, jest krokiem w tym kierunku.

Szef PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział propozycje zmian w Kodeksie wyborczym, które mają dotyczyć wprowadzenia głosowania internetowego w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Głosowanie przez internet, znane jako e-voting, pozwala wyborcom oddawać głosy online, co przynosi oszczędności zarówno czasu, jak i kosztów. Jest również korzystne dla osób, które mają trudności z dotarciem do lokali wyborczych. Zwolennicy tego rozwiązania wskazują na jego ekologiczny aspekt, gdyż eliminuje konieczność drukowania papierowych kart do głosowania.

Jednak przeciwnicy e-votingu zwracają uwagę na potencjalne zagrożenia, takie jak ataki hakerskie czy kradzież tożsamości, co mogłoby wpłynąć na wynik wyborów. Istnieje też problem z dostępem do internetu i umiejętnością korzystania z technologii wśród części społeczeństwa.

Estonia jest jednym z pionierów e-votingu, która wdrożyła tę formę głosowania już w 2005 roku. Od tamtej pory popularność tej metody wzrosła, a w wyborach parlamentarnych w 2019 roku 44% głosów zostało oddanych przez internet. Inne kraje, takie jak Szwajcaria, Belgia, Brazylia i niektóre stany USA, również częściowo korzystają z głosowania elektronicznego.

Na podst. Polskat News