Informacje na ten temat opublikowała Wirtualna Polska. W liście, który podpisali m.in. przewodniczący komisji Brian Mast, Chris Smith współprzewodniczący Polsko-Amerykańskiej Grupy Parlamentarnej oraz Keith Self, szef podkomisji ds. Europy, jak i pięciu innych członków, podkreślono, iż zaistniała sytuacja może naruszać zasady uczciwości procesu demokratycznego w Polsce.
Amerykańscy politycy zarzucili UE stosowanie podwójnych standardów wobec Polski. Zwrócili uwagę na brak reakcji KE na informacje o reklamach promujących Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej.
Ich zdaniem, działania te, mimo wcześniejszych interwencji KE wobec rządów PiS, pozostały bez odpowiedzi, mimo iż miały miejsce pod nadzorem instytucji unijnych.
"Doniesienia o finansowanych z zagranicy reklamach politycznych faworyzujących Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej (KO) popieranego przez premiera Donalda Tuska, które mogły mieć miejsce z naruszeniem polskiego prawa, w połączeniu z doniesieniami o trwającej od miesięcy odmowie rządu Tuska podporządkowania się nakazom sądowym nakazującym przekazanie środków publicznych opozycyjnej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), sugerują celowe działanie mające na celu zmianę warunków gry wyborczej" – napisali republikanie.
Interwencja ws. polskich wyborów. Republikanie chcą wyjaśnień
Brian Mast w liście powołał się na tekst Szymona Jadczaka i Patryka Słowika, opublikowany przez WP. Zgodnie z ustaleniami dziennikarzy, za reklamami w mediach społecznościowych, zachęcającymi do głosowania na Trzaskowskiego, a zniechęcającymi do poparcia Nawrockiego i Mentzena, miała stać austriacka firma kierowana przez osoby powiązane z amerykańską Partią Demokratyczną.
Republikanie podkreślili również, iż wstrzymanie subwencji budżetowych dla Prawa i Sprawiedliwości to kolejny niepokojący sygnał krytyki wobec obecnej władzy w Polsce. W swoim liście poprosili przewodniczącą Komisji Europejskiej o zorganizowanie briefingu oraz udzielenie odpowiedzi na pięć szczegółowych pytań dot. bierności Komisji wobec tej sytuacji.
Przypomnijmy, dziennikarze przekazali także, iż za internetowymi reklamami promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena stoją ludzie związani z fundacją Akcja Demokracja. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.