Rekordowe podwyżki w ZUS. Tyle wyniosą emerytury i renty w 2026 roku

1 godzina temu
Zdjęcie: ZUS planuje największe podwyżki od lat. Sprawdź, ile wyniesie Twoja emerytura | foto Pixabay


Rekordowe środki ZUS – 444 miliardy złotych na emerytury i renty

Prognozy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wskazują, iż w 2026 roku na świadczenia emerytalno-rentowe zostanie przeznaczone 444 miliardy złotych. To rekordowy wynik w historii i dowód, iż wydatki Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przekroczą po raz pierwszy pół biliona złotych.

Według danych:

  • liczba emerytów i rencistów wzrośnie do 8,5 miliona,
  • w porównaniu z rokiem poprzednim przybędzie 123 tysiące nowych świadczeniobiorców,
  • przeciętna emerytura lub renta osiągnie 4320 zł brutto,
  • to o 7,5 proc. więcej niż w 2025 roku.

To nie tylko efekt corocznej waloryzacji, ale również rosnącej liczby uprawnionych do świadczeń.

Waloryzacja emerytur 2026 – wzrost o 4,88 proc.

ZUS szacuje, iż wskaźnik waloryzacji świadczeń w 2026 roku wyniesie 104,88 proc., co oznacza podwyżkę o 4,88 proc.W praktyce będzie to mniej niż w tym roku, gdy wskaźnik waloryzacji sięgnął 105,55 proc.

Na wysokość podwyżek wpływ mają dwa wskaźniki: inflacja i realny wzrost płac. W przyszłorocznych wyliczeniach rząd przyjął, iż do waloryzacji zostanie doliczone 20 proc. wzrostu wynagrodzeń.

Ostateczne dane dotyczące waloryzacji zostaną ogłoszone pod koniec lutego 2026 roku, po publikacji informacji przez Główny Urząd Statystyczny. Sam proces waloryzacji zostanie przeprowadzony 1 marca, bez konieczności składania wniosków.

Minimalna emerytura 2026 – większe wsparcie dla najniższych świadczeń

Wśród zmian planowanych przez ZUS znajdzie się także podniesienie minimalnej emerytury. w tej chwili wynosi ona 1878,91 zł brutto, a po przyszłorocznej waloryzacji wzrośnie do 1961,58 zł brutto. To podwyżka o 84 zł brutto.

Na tym samym poziomie ustalono również kwoty tzw. dodatkowych świadczeń:

  • trzynastej i czternastej emerytury, które wyniosą po 1961,58 zł brutto,
  • dodatku pielęgnacyjnego, przysługującego osobom po ukończeniu 75 lat – wzrośnie on z 348,22 zł do 365,21 zł miesięcznie.

To oznacza, iż seniorzy w najtrudniejszej sytuacji finansowej otrzymają wyraźnie większe wsparcie.

Ile zyskają emeryci po waloryzacji – konkretne wyliczenia

Według symulacji przygotowanych na podstawie danych ZUS, seniorzy mogą spodziewać się następujących podwyżek:

  • przy emeryturze 1500 zł brutto – wzrost o 66,61 zł netto,
  • przy 2000 zł – o 88,82 zł,
  • przy 3000 zł – o 115,23 zł,
  • przy 4000 zł – o 154,60 zł,
  • przy 5000 zł – o 192,04 zł.

Średni zysk na rękę wyniesie więc od 70 do 150 zł miesięcznie, w zależności od wysokości otrzymywanego świadczenia.

Projekt prezydenta Karola Nawrockiego – gwarantowana podwyżka 150 zł

W przestrzeni publicznej pojawił się pomysł reformy waloryzacji. Prezydent Karol Nawrocki zaproponował, aby świadczenia były podnoszone w formie gwarantowanej podwyżki o 150 zł dla osób z niższymi emeryturami – do około 3000 zł brutto.

Dla wyższych świadczeń miałby pozostać system procentowy. Koszt takiego rozwiązania oszacowano na 2,9 miliarda złotych, a według prognoz mogłoby ono przynieść korzyść choćby 4 milionom seniorów.

ZUS pod presją – pół biliona złotych wydatków

Rosnące wydatki na świadczenia emerytalne stają się coraz większym wyzwaniem dla finansów publicznych. Przekroczenie progu 444 miliardów złotych oznacza, iż państwo ponosi historycznie najwyższe koszty obsługi systemu emerytalnego.

ZUS zapewnia, iż jego celem jest utrzymanie realnej wartości wypłacanych świadczeń i ochrona seniorów przed skutkami inflacji. Waloryzacja ma więc charakter osłonowy – jej zadaniem jest zachowanie siły nabywczej pieniędzy, które trafiają do emerytów i rencistów.

Co dalej z emeryturami w Polsce

ZUS przypomina, iż ostateczny wskaźnik waloryzacji zostanie ogłoszony dopiero w lutym 2026 roku, ale już teraz wiadomo, iż świadczenia wzrosną. Dla większości seniorów oznacza to stabilne, choć umiarkowane zwiększenie dochodów.

Wzrost minimalnej emerytury do 1961,58 zł brutto, utrzymanie „trzynastek” i „czternastek” oraz podwyżka dodatku pielęgnacyjnego to wyraźny sygnał, iż polityka społeczna państwa wciąż stawia na wsparcie osób starszych.

Idź do oryginalnego materiału