Reklama na lodówce nie zaszkodziła radnemu z Sandomierza

4 godzin temu
Zdjęcie: 07.11.2020 Sandomierz. Puste ulice / Grażyna Szlęzak-Wójcik / Radio Kielce


Radni Sandomierza na poniedziałkowej (7 lipca) nadzwyczajnej sesji nie zgodzili się na wygaśniecie mandatu Tadeusza Prokopa, radnego z koalicji, który dostał się do rady z komitetu wyborczego burmistrza Pawła Niedźwiedzia.

Przypomnijmy – pojawiły się wątpliwości czy radny nie prowadzi działalności gospodarczej wykorzystując mienie komunalne, co jest niezgodne z ustawą o samorządzie gminy. Chodziło o reklamę, którą radny zwiesił na lodówce w lokalu dzierżawionym od miasta przez innego przedsiębiorcę. Zlecona opinia prawna okazała się jednak korzystna dla Tadeusza Prokopa.

– Nie poczuwam się do popełnienia jakiegokolwiek przestępstwa. Reklama nie była na terenie Urzędu Miasta, po prostu była na lodówce restauracji „Ciżemka”. Restauracja ma swoje reklamy u mnie na przystani i na zasadzie wzajemności powiesiłem swoją reklamę i uważałem, iż wszystko jest ok – tłumaczy radny.

Andrzej Bolewski, przewodniczący Rady Miasta uważa, iż skoro opinia prawna byłą korzystna dla Tadeusza Prokopa, sprawa w ogóle nie powinna być przedmiotem obrad. Nadzwyczajna sesja była zwołana na wniosek burmistrza Pawła Niedźwiedzia, który tłumaczył, iż kiedy o to wnioskował opinia prawna nie była jeszcze znana.

Na 13 radnych obecnych na dzisiejszej sesji przeciwko wygaśnięciu mandatu radnego Tadeusza Prokopa zagłosowało 11. Jeden radny nie wziął udziału w głosowaniu, a jeden był za. To radny niezależny Michał Zioło, który twierdzi, iż był przeciwko odebraniu mandatu, ale pomylił się w trakcie głosowania.

W ostatnich kilku tygodniach jest to druga sesja, na której radni głosują nad wygaśnięciem mandatu radnego. Wcześniej – jak informowaliśmy – dotyczyło to radnego niezależnego Pawła Żerebca w stosunku, do którego także istniało przypuszczenie, iż jego firma działa wykorzystując mienie gminy, co nie znalazło potwierdzenia.


Idź do oryginalnego materiału