Recorder: Potężny wybuch w bloku mieszkalnym w Bukareszcie

4 dni temu

W piątek w bloku mieszkalnym w Bukareszcie, w dzielnicy 5, doszło do potężnej eksplozji. W wyniku wybuchu zawaliła się duża część ściany budynku, a strażacy z Inspektoratu ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Bukareszt-Ilfov uruchomili plan czerwony.

W wyniku wybuchu, zginęło trzech mieszkańców bloku oraz 15 zostało rannych. Wśród ofiar śmiertelnych jest kobieta w ciąży. Przyczyną wybuchu mogło być nagromadzenie się gazów. Mieszkańcy budynku położonego w dzielnicy Rahova skarżą się, iż wielokrotnie zgłaszali pod numer 112 uporczywy zapach gazu. Wczoraj jedna z mieszkanek opisała na Facebooku, jak ludzie z bloku desperacko próbowali rozwiązać ten problem. Kobieta oskarżyła władze o wzajemne przerzucanie się odpowiedzialnością.

Służba Telekomunikacji Specjalnej potwierdza, iż co najmniej jeden telefon na numer 112 zgłaszał ostry zapach gazu.

Na miejsce przybyli strażacy i przedstawiciele dystrybutora gazu. Gaz w bloku został odcięty i zaplombowany już w czwartek. Jednak w piątek ktoś złamał plombę, według Krajowego Urzędu Regulacji Energetyki (ANRE). Prokuratura ma wyjaśnić, kto jest za to odpowiedzialny.

Wybuch spowodował znaczne szkody również w sąsiednich budynkach, w tym w pobliskim liceum: kilku uczniów zostało rannych. Wybuch wyrwał okna w kilku salach lekcyjnych, a kilku uczniów odniosło lekkie obrażenia. W szkole było około 800 dzieci.

Raed Arafat, szef Departamentu ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, twierdzi, iż budynek grozi zawaleniem.

Ministerstwo Zdrowia, Alexandru Rogobete, twierdzi, iż trzy ofiary mają poważne oparzenia, których nie można leczyć w Rumunii, dlatego zostały przewiezione do szpitali za granicą.

Źródło: Recorder.ro

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium

Idź do oryginalnego materiału