"Realizujemy polskie interesy". Prezydent komentuje wystąpienie Sikorskiego

2 godzin temu
Zdjęcie: 79. Zgromadzenie Ogólne ONZ. Szef MSZ Radosław Sikorski i prezydent Andrzej Duda Źródło: KPRP/Marek Borawski


Prezydent Andrzej Duda skomentował mocne wystąpienia szefa MSZ, wygłoszone na forum ONZ.



W Nowym Jorku odbyło się forum ONZ. Radosław Sikorski w mocnych słowach skrytykował działania Rosji i odniósł się do słów rosyjskiego ambasadora Organizacji Narodów Zjednoczonych Wasilij Nebenzii. – Ambasador Nebenzia i rosyjscy propagandyści lubią nazywać demokratycznie wybrany rząd Ukrainy nazistami. Tak się składa, iż w Polsce mieszkam trzy kilometry od Potulic, miejsca byłego nazistowskiego obozu filtracyjnego z czasów II wojny światowej. Wiadomo, iż uwięziono tam tysiące dzieci z Polski i Związku Radzieckiego, z okolic Smoleńska i Witebska. Do 800 z tych dzieci zmarło, ale tysiące przewieziono na zachód, aby zostać zgermanizowanymi, blond, niebieskookimi, aryjskimi dziećmi uznanymi za rasowo odpowiednie – powiedział Sikorski w trakcie ministerialnego spotkania w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.


Polityk powiedział, iż ma w związku z tym kilka pytań do ambasadora Rosji i jego przełożonych. – Czym to, co robicie ukraińskim porwanym dzieciom, różni się od tego, co niemieccy naziści zrobili waszym dzieciom i naszym? – zapytał.

Prezydent Duda: Są interesy wspólne

Co na temat wystąpienia Sikorskiego sądzie prezydent? – Realizujemy polskie interesy. W sprawach szczegółów możemy mieć różnice zdań, co się zdarza. Jesteśmy z różnych obozów, ale zależy nam na tym, aby wojna na Ukrainie się zakończyła – powiedział po 79. Zgromadzeniu Ogólnym ONZ prezydent Andrzej Duda.

– Podejmujemy szereg działań. Rozmawiałem z ministrem Sikorskim, kiedy byliśmy na inauguracji zgromadzenia. Wysłuchaliśmy razem wystąpień Joego Bidena. Po prostu współdziałamy dla Polski – dodał polityk.

Prezydent Duda odniósł się także do przemowy prezydenta USA. Andrzej Duda podkreślił trwałą politykę Białego Domu za kadencji Jego Bidena polegającą na wspieraniu walczącej Ukrainy. – Ja trochę z łezką oku słuchałem wystąpienia Joego Bidena, szczególnie kiedy dziękował za współpracę. Jestem w podobnej sytuacji. Na Zgromadzeniu Ogólnym nie będę już Polski reprezentował. To jest istotny moment. Z jednej strony z nostalgią wysłuchałem wystąpienia, a z drugiej z satysfakcją, bo to było mocne wystąpienie, kiedy mówił o Ukrainie. To pokazuje, iż prezydent Biden prowadzi konsekwentnie swoją politykę, którą ja też miałem zaszczyt realizować – powiedział Andrzej Duda.

Czytaj też:Zachód rozczarowany "planem zwycięstwa" Zełenskiego. Myśli o negocjacjach z PutinemCzytaj też:Mocne wystąpienie Dudy w ONZ. "Nasza historia i doświadczenia skłaniają nas do ciągłego przypominania"
Idź do oryginalnego materiału