Burmistrz Toronto Olivia Chow.
Burmistrz Toronto, Olivia Chow, może nie zdoła uratować wszystkich ścieżek rowerowych skazanych na likwidację, ale za to może uda jej się stworzyć odpowiednie warunki, by na ulicach Toronto pojawiała się co roku Parada Świętego Mikołaja.
Chow ogłosiła, iż miasto przekaże 100 tysięcy dolarów na wsparcie Parady, która walczy z problemami finansowymi i stoi w obliczu możliwego zakończenia działalności.
Pieniądze pochodzą z nowo utworzonego funduszu o nazwie Special Events Stabilization Initiative (SESI) o łącznej wartości 2 milionów dolarów, który został ustanowiony w sierpniu zeszłego roku, aby wspierać festiwale borykające się z rosnącymi kosztami związanymi z opieką zdrowotną, bezpieczeństwem i ochroną, zapewniając im szansę na dalsze funkcjonowanie.
Chow podkreśliła, iż przetrwanie takich wydarzeń, jak Parada Świętego Mikołaja, jest niezwykle istotne dla miasta zarówno pod względem ekonomicznym, jak i społecznym.
– Mieszkańcy Toronto kochają festiwale. Łączą one ludzi, dają euforia i poczucie wspólnoty – mówiła Chow, zakładając czerwoną czapkę Świętego Mikołaja podczas konferencji w ratuszu – Czy ktoś potrafi wyobrazić sobie miasto bez świątecznych wydarzeń, gdzie dzieci nie mogą pójść na paradę?
Dodała, iż festiwale mają także ogromne znaczenie dla małych przedsiębiorstw, które liczą na zwiększony ruch i dochody.
– Małe firmy, restauracje i sklepy bardzo zyskują na obecności takich festiwali. Ludzie wychodzą, kupują, jedzą, piją, a to napędza lokalną gospodarkę – wyjaśniła – To wsparcie ekonomiczne dla miasta, które pozwala lokalnym biznesom przetrwać i rozwijać się.
Clay Charters, prezes i dyrektor generalny Parady Świętego Mikołaja, wyraził wdzięczność za otrzymaną pomoc, podkreślając, iż parada od lat łączy mieszkańców bez względu na pochodzenie czy wyznanie. Dodał, iż wsparcie pozwoli zachować tę cenną tradycję przy życiu.
Wcześniej Charters informował, iż organizatorzy muszą zebrać 250 tysięcy dolarów, aby zlikwidować deficyt budżetowy. Dlatego uruchomiono zbiórkę online, apelując o datki. Wyjaśnił, iż w przeszłości główne źródło finansowania pochodziło od sponsorów korporacyjnych, jednak w tej chwili rosnące koszty organizacji sprawiły, iż sytuacja stała się bardzo trudna.
Chow wyraziła nadzieję na większe zaangażowanie sponsorów i zapowiedziała, iż będzie aktywnie wspierać Paradę w poszukiwaniu nowych partnerstw. Zwróciła uwagę, iż premier Justin Trudeau również zadeklarował pomoc finansową. W piątek Trudeau napisał na swoich mediach społecznościowych, iż jego rząd jest gotów wesprzeć paradę, aby zapewnić jej przyszłość.
„Słyszałem o problemach Parady Świętego Mikołaja w Toronto. Pomożemy im” – napisał – „To piękna tradycja, którą chcemy utrzymać”.
Chow przyznała, iż choć wsparcie rządu federalnego jest obiecujące, nie otrzymała jeszcze konkretnych informacji dotyczących sum, jakie zostaną przekazane. Zapewniła, iż miasto będzie kontynuować finansowanie takich wydarzeń także po tegorocznej edycji, która będzie 120. rocznicą parady.
– To powinno trwać – powiedziała – Nie zamierzam zmniejszać budżetu SESI o 2 miliony dolarów, ponieważ to inwestycja na przyszłość.
Na podst. CityNews