Radosław Sikorski: czasem trzeba być lisem, a czasem lwem

3 godzin temu
- To ja pomagałem Donaldowi Tuskowi wrócić do polskiej polityki, a byli tacy, którzy starali się temu zapobiec - powiedział minister spraw zagranicznych. Radosław Sikorski spotkał się w niedzielę z członkami Koalicji Obywatelskiej i sympatykami w Przysieku (Kujawsko-Pomorskie) przed prawyborami, które mają odbyć się w partii już za kilka dni. Prosił ich o głosy. Mówił, iż jako były szef MON ma doświadczenie w zakresie zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi, a same wybory prezydenckie rozstrzygną się w II turze, w której będzie potrzebne poparcie części elektoratu "na prawo" od KO. Tu widzi u siebie większe szanse na jego zdobycie.
Idź do oryginalnego materiału