"Pupokrytka" prezesa Kaczyńskiego. "Chciał, żeby został po tym jakiś ślad"

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Prezes PiS Jarosław Kaczyński


– Prezesie, jak to się stało, iż coś, co ma być doniesieniem do prokuratora generalnego, znalazło się w domu albo w biurze człowieka, na którego składałeś się doniesienie? – pyta w podcaście Stan Wyjątkowy Andrzej Stankiewicz z Onetu.
Idź do oryginalnego materiału