Kielce, przynajmniej w tym roku, rezygnują z budowy krytego lodowiska przy ul. Szczecińskiej, które latem mogłoby być wykorzystywane np. jako tor rolkarski. Jak już informowaliśmy, dwukrotnie nie udało się rozstrzygnąć przetargu na realizację inwestycji.
Zarówno za pierwszym, jak i drugim podejściem oferty znacznie przekraczały planowaną kwotę 2,9 mln zł. Aby wybudować lodowisko, trzeba byłoby dołożyć co najmniej 3,5 mln zł. Tomasz Porębski, zastępca prezydenta Kielc tłumaczy, iż nie ma na to szans.
– Wiemy doskonale w jakiej kondycji finansowej jest miasto. Wiemy też, iż radni nie zgodzili się na konsolidację kredytów na ostatniej sesji, co niestety w znaczący sposób wpływa na nasze decyzje w zakresie kolejnych inwestycji, które będą realizowane na terenie miasta – przekonuje Tomasz Porębski.
Planowana inwestycja otrzymała też dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki, ale kwota wsparcia jest niewystarczająca. Niewykluczone, iż w kolejnych latach ratusz ponownie wystąpi o dotację.
– Mając świadomość tego, jakie są oferty, na jaką wartość one opiewają, będziemy oczywiście wnioskować, żeby pieniędzy z ministerstwa otrzymać więcej. To znaczy, żeby to nie była kwota tylko 1,1 mln zł. Liczymy na to, iż w kolejnym konkursie będzie to mogła być wyższa suma, co pozwoli nam na to, żeby taką inwestycję przeprowadzić – mówi wiceprezydent Kielc.
Nie ma jednak planów, by obiekt miał zwiększyć swoją powierzchnię. Miasto będzie chciało wykorzystać już gotowy projekt wraz z pełną dokumentacją.