Minister David Piccini otoczony przez dziennikarzy.
Premier Ontario Doug Ford bronił w piątek Funduszu Rozwoju Umiejętności w związku z dochodzeniem etycznym dotyczącym działań ministra pracy Davida Picciniego. Postępowanie wszczęła komisarz ds. integralności Cathryn Motherwell po zarzutach opozycji o możliwe naruszenie zasad etyki przy przyznawaniu środków na szkolenia zawodowe.
Ford zapewnił, iż Piccini będzie współpracował z komisarzem, jednak nie odpowiedział na pytanie, czy rozważa jego zwolnienie. Podkreślił jednocześnie, iż rząd zamierza kontynuować programy szkoleniowe, których celem jest przeszkolenie ponad miliona osób.
Media informują, iż beneficjentami funduszu o wartości 2,5 mld dolarów były m.in. związki zawodowe popierające Partię Konserwatywną oraz darczyńcy tej formacji. Kontroler generalny ustalił także, iż ponad 60 niżej ocenionych wniosków otrzymało finansowanie po zatrudnieniu lobbysty, co wywołało krytykę opozycji.
Audytorka generalna Shelley Spence stwierdziła, iż biuro Picciniego było silnie zaangażowane w wybór beneficjentów, a proces – jej zdaniem – nie był przejrzysty. Władze prowincji podają, iż dzięki funduszowi przeszkolono dotąd około 700 tys. osób, z czego 100 tys. znalazło pracę w ciągu 60 dni.
Równolegle policja prowincji Ontario prowadzi dochodzenie w sprawie firmy Keel Digital Solutions, która otrzymała środki rządowe. Opozycja ponowiła w piątek apele o dymisję Picciniego lub jego odwołanie przez premiera.
