Przemysław Prekiel: Rafał Trzaskowski albo nikt. Czy PO w wyborach prezydenckich czeka chichot historii?
Zdjęcie: Foto: PAP/Marek Zakrzewski
Jeśli zaplecze Rafała Trzaskowskiego zlekceważy kandydata PiS i już po wygranych prawyborach w KO uwierzy, iż wybory prezydenckie są w zasadzie rozstrzygnięte, to powtórzy błąd Bronisława Komorowskiego z 2015 roku. Wtedy po raz kolejny pijany polityk PO przejedzie na pasach zakonnicę w ciąży, a liberalni wyborcy zostaną ze swoim kandydatem niczym Himilsbach z angielskim.