Posłowie oraz lubelscy działacze Prawa i Sprawiedliwości wraz ze związkami zawodowymi wskazują na rekordowe straty Lubelskiej Kopalni Węgla „Bogdanka”. Jak twierdzą, w trzecim kwartale tego roku przedsiębiorstwo zanotowało stratę z działalności operacyjnej w wysokości 134 mln zł. Wskazują, iż taka sytuacja finansowa grozi funkcjonowaniu całego regionu.
– Należy ratować Bogdankę jako nasz skarb oraz niezwykle istotny element naszej gospodarki – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Czarnek. – Inwestycje w sport, inwestycje w kulturę, inwestycje w innowacje są możliwe tylko wtedy, kiedy Bogdanka przynosi zyski. Kiedy Bogdanka nie przynosi zysków, jest to tragedia dla całego regionu, tragedia dla załogi, tragedia dla rodzin, tragedia dla gospodarki województwa lubelskiego, tragedia również dla sportu i kultury. Niestety w tym kierunku zmierza Bogdanka.
– Na wyniki finansowe naszego przedsiębiorstwa należy patrzeć w ujęciu globalnym – mówi kierownik Działu Komunikacji i Promocji Lubelskiej Kopalni Węgla „Bogdanka” Marcin Kujawiak. – jeżeli popatrzymy na podsumowanie tych trzech kwartałów, to zysk spółki netto to blisko 130 mln zł wedle tego raportu wstępnego. Natomiast tutaj trzeba powiedzieć, iż wpływ na taki wynik finansowy miały też ceny węgla, które są na rynku, ale też koszty.
Kierownik Działu Komunikacji i Promocji Lubelskiej Kopalni Węgla „Bogdanka” zapewnia, iż przedsiębiorstwo zamierza zrealizować plan produkcyjny przyjęty na rok 2025. Zakłada on wydobycie na poziomie 8 milionów ton.
InYa / opr. WM
Fot. Krzysztof Radzki