Przed Mołdawią kluczowa decyzja. Szefowa KE wezwała do działania

2 godzin temu

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wezwała Mołdawian do wzięcia udziału w referendum, które odbędzie się 20 października. W głosowaniu obywatele Mołdawii zadecydują o swoim ewentualnym członkostwie w europejskiej wspólnocie. Te może niedługo zostać zapisane w mołdawskiej konstytucji jako jeden z "celów strategicznych".

Mołdawia, była republika radziecka licząca 2,5 miliona mieszkańców, położona między Rumunią a Ukrainą, przeprowadzi referendum w sprawie zapisania członkostwa w UE jako "celu strategicznego" w swojej konstytucji już 20 października.


Z tej okazji szefowa KE odwiedziła stolicę kraju - Kiszyniów - gdzie przekonywała, iż "miejsce Mołdawii jest w Unii Europejskiej".


- Zachęcam obywateli Mołdawii do skorzystania z głosowania i wyrażenia wolnego wyboru. To wy, Mołdawianie, zdecydujecie. To wasz suwerenny wybór, co zrobić ze swoim krajem, i nikt nie może w ten wybór ingerować - podkreślała, stojąc ramię w ramię z prezydent Maią Sandu.

Referendum w Mołdawii. Ursula von der Leyen zachęca do udziału

Referendum w Mołdawii odbędzie się wraz z zaplanowanymi na ten sam dzień wyborami prezydenckimi. Jedną z biorących w nich udział jest urzędująca głowa państwa, wspomniana prozachodnia Sandu, która chce ubiegać się o reelekcję.


Mołdawskie media poświęcają dziś wiele miejsca zapowiedzi Ursuli von der Leyen, która ogłosiła, iż UE wesprze Mołdawię trzyletnim pakietem rozwojowym dla gospodarki o wartości 1,8 mld euro. Ma on pomóc zbliżyć się mołdawskiemu rynkowi do unijnego, m.in. dzięki inwestycjom w infrastrukturę i zwiększeniu wydajności energetycznej.

ZOBACZ: Radosław Sikorski o Starlinkach dla Ukrainy: To nie Elon Musk, tylko Polska


- Wyremontujemy szkoły, zbudujemy na przykład dwa nowe szpitale - w miejscowościach Bielce i Kaguł - obiecała von der Leyen. Środki mają być przeznaczone także m.in. na inwestycje transportowe, mosty oraz linie energetyczne, łączące kraj z UE.

Mołdawia wybierze prezydenta. Walka z rosyjską dezinformacją

Prezydent Maia Sandu podkreśliła podczas spotkania z von der Leyen, iż wizyta ta odbywa się w "kluczowym dla kraju momencie", a UE jest nie tylko ważnym partnerem gospodarczym, ale także "prawdziwą rodziną pokoju i bezpieczeństwa".

ZOBACZ: Raport NIK ws. wydawania wiz. Premier reaguje. "Miażdżący"


Sandu zmierzy się w nadchodzących wyborach z dziesięcioma innymi kandydatami, ale to ona jest faworytką, notującą poparcie na poziomie 27 proc.


Władze w Kiszyniowie zwracają uwagę, iż w tej chwili kraj mierzy się z jeszcze intensywniejszymi niż dotychczas rosyjskimi działaniami hybrydowymi, które mają utrudniać prace prozachodniemu rządowi.

WIDEO: Premier Kosowa Albin Kurti w "Dzień na Świecie"
Idź do oryginalnego materiału